Dzieciaki korzystające z Wolnych Lektur potrzebują Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas jedynie 438 osób.
Aby działać, potrzebujemy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Motyw
Sędzia
w utworze
Kazania sejmowe
↓ Rozwiń fragment ↓Lecz u heretyków, wedle nauki i zwyczaju ich, takiego do jedności i zgody niemasz sposobiania...
↑ Zwiń fragment ↑Lecz u heretyków, wedle nauki i zwyczaju ich, takiego do jedności i zgody niemasz sposobiania. Bo nigdy z jedną wiarą i nauką nie idą, ale z wielą wiar i nauk. Nie mają ani chcą mieć sędziego o wiarę i Pisma rozumienie, na któregoby się rozsądek dali. Mówią: Pismo nas i statut niechaj sądzi — jakoby swary bez żywego sędziego skończyć się mogły. Każdy z nich ma swój upór i hardość rozumu swego, w której drugiemu nie ustąpi, i tak jako Mędrzec mówi: „Miedzy pysznemi zawżdy swary rostą”. Nie gaszą niezgody około wiary, ale ją podniecają, mówiąc i źle apostolskie słowa przywodząc: „Niech każdy w swoim rozumieniu okwituje”, co Apostoł rzekł około rzeczy wolnych i wiary nie dzielących, jako są cerymonie.
↑ Zwiń fragment ↑Gdyby też była zła monarchia, nigdyby jej był Pan Bóg ludu swemu nie życzył i na tym miejscu króla im dawaćby nie rozkazał. Lecz sam go im dał i naznaczył barzo dobrego na przodku Saula onego, pierwszego króla, i po nim Dawida, i inne potomki jego, jako Abramowi obiecał: iż ze krwie jego królowie wychodzić mieli, aż do Messyasza, króla nad królmi i pana nad pany. A co więcej, w zakonie u Mojżesza opowiedział Pan Bóg, iż króle sobie stawić mieli, i nauczył ich, jaki król ich być miał, i prawa mu postawił.
Cóż tedy jest, iż się Panu Bogu ona prośba o danie króla nie podobała? To, iż sędziaki, które im dawał, nie miał Pan Bóg za króle ludu onego swego, ale jako za namiestniki swojego królestwa. Bo nie używali królewskiego prawa i pompy, i majestatu: ale rolą orali jako i drudzy, dworu żadnego nie chowając ani podatków biorąc, ani dóbr pospolitych używając. Lecz tylo sądzili ludzi, a gdy wojna naległa, zwoływali lud, a Pan Bóg im sam hetmanem był, iż zawżdy bili nieprzyjaciele swoje. Nie mieli też dziedzicznego królestwa ani synowie ich na nie wstępowali, jedno kogo naznaczył Pan Bóg znakiem swoim jakim. I gdy po wielkim zwycięstwie do Gedeona, sędziaka swego i hetmana, mówili: „Panuj nad nami i syn twój, i syn syna twego, boś nas wybawił z mocy Madyanczyków”, on im odpowiedział: „Panować nad wami nie będę, ani syn mój, ale Pan Bóg niech nad wami panuje”. I dobre im było ono panowanie. Bo królów nie żywili ani ich majestatu i pompy opatrowali, a jednak sądy i wojny szczęśliwie odprawowali abo sam Pan Bóg, jako król ich, odprawował, naznaczając sobie namiestniki ony przełożone ich.
↓ Rozwiń fragment ↓Lecz do praw urzędu zawżdy potrzeba, któryby od praw mówił i żywym był statutem. Bo...
↑ Zwiń fragment ↑Lecz do praw urzędu zawżdy potrzeba, któryby od praw mówił i żywym był statutem. Bo nie mogłyby się nigdy prze i swary kończyć samym pisanym prawem, jeśliby do nich sędzia przysadzony nie był. Pociągałby każdy prawo za sobą i na swoję stronę kręcił. Potrzeba, jako filozof rzekł, justum animatum, to jest sprawiedliwości żywej i mówiącej, gdyż litera i pismo za nikim dekretu nie uczyni, jedno urzędowi ukazuje, jako postąpić ma, i poleca mu okoliczności, które się zawżdy mienią i wedle których rozum, jako dusza praw wszytkich, rozsądek dobry czyni. Przetoż barzo na szalone poszli owi heretycy, którzy mówią: iż nas samo pisane słowo Boże rozsądzi bez urzędu i sędziego. Nad to nic głupszego być nie może. Bo do Ewangeliej pisanej musi być i żywy Ewangelista, któryby ją opowiedał i wykładał, i od błędów i potwarzy fałszerzów bronił, i oczyściał.
↓ Rozwiń fragment ↓Wielkiej mądrości i biegłości, i umiejętności wielkiej, i nabożeństwa stawienie praw i opatrzenie egzekucyej ich...
↑ Zwiń fragment ↑Wielkiej mądrości i biegłości, i umiejętności wielkiej, i nabożeństwa stawienie praw i opatrzenie egzekucyej ich potrzebuje, aby się w sprawiedliwości i w pożytkach pospolitych, i w dochowaniu całości Rzeczypospolitej nie pochybiło. Na to obierano ludzie, w prawach wszytkich uczone i w rządzeniu ludzkim doświadczone, a k temu nabożne i ducha Bożego mające.
Ci, którzy u pogaństwa prawa pisali, udawali się za te, którzy z Bogiem gadali i z jego opatrzności prawa ony mieli. U Egipcyan Trismeistus Merkuryuszem, Minos u Kretensów Jowiszem, Likurgus u Spartanów Apolinem, Solon u Ateńczyków Minerwą, Numa u Rzymian Egeryą się zasłaniali i Boską się powagą szczycili, gdy prawa pisali, jakoby je od nich mieli. I u Turków Machomet Gabryelem się aniołem popisował, jakoby mu Alkoran podać miał, kredyt swojemu zakonowi czyniąc.
↓ Rozwiń fragment ↓; jeśli osoby duchowne są około sumnienia i rozumu beśpieczniejsze, które na piersiach swoich noszą — jako...
↑ Zwiń fragment ↑; jeśli osoby duchowne są około sumnienia i rozumu beśpieczniejsze, które na piersiach swoich noszą — jako jest pisano — naukę i prawdę; jeśli o zbawieniu ludzkim sądy im Pan Bóg poruczył i rzekł: „Co zwiążecie albo osądzicie na ziemi, to będzie zawiązano i osądzono na niebie”: jako takimi sądy ich gardzić ma, kto Boga zna i kościół jego, i pasterze swoje, sobie od Boga dane?
Gdy osądził trybunał, sąd jego ma egzekucyą; gdy starosta, także; gdy burmistrz i wójt, także ma wykonanie od świeckiej ręki dekret jego. A gdy osądzi biskup i kapłan Boży, nawyższa na ziemi Boska stolica, której i królewska czasów swoich podległa i która o sumnieniu nawyższych stanów wyroki daje: egzekucyej nie ma, skutku nie ma, powagi nie ma, wzgardę ma, w której sam Pan Bóg wzgardę cierpi, gdy do swego kapłana Samuela mówi: „Nie tobąć wzgardzili, ale mną”. Jako na to, nieszczęśliwe królestwo, oczu nie otworzysz? Co za ślepota na cię padła?
Skoro Konstantyn wiarę ś. Chrystusowę przyjął, tak kapłański rozsądek uczcił, iż od każdego swego sędziaka i pretora abo prefekta, którzy byli jako wielcy królowie, o rzeczy świeckie do biskupa dopuścił apelacyej, mówiąc: „iż żaden sąd pewniejszy być nie może jako ten, który od człowieka przeświętego z sumnienia niepokalanego pochodzi”. O czym szerzej się indziej, da-li Bóg, mówić będzie. To tylo namieniam, jakie z takiego niezbożnego i okrutnego prawa szkody chwały Boskiej i ludziom samym nastąpiły. Bo po tym statucie, który roku P. 1563 uczyniony jest, którym się egzekucya sądów duchownych, przez sześć set lat w tym królestwie od zaczętego chrześcijaństwa trwająca, zahamowała, wnetże heretycy kościoły wydzierać katolikom, imiona odejmować, dziesięcin bronić, na duchowne dobra najeżdżać, ministry heretyckie stawić i srodze prześladować kościół Boży poczęli. I do tego czasu przeklęte prawo dusze ludzkie ministrami i herezjami zabija, do tego czasu kościoły i kościelne dobra krzywdę cierpią, gdy na łupiestwo takie odciętą egzekucyą sądy duchowne ustały, które przedtym o takie krzywdy sądziły i czyniły.