Dzieciaki korzystające z Wolnych Lektur potrzebują Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas jedynie 438 osób.
Aby działać, potrzebujemy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Motyw
Kapłan
w utworze
Kazania sejmowe
↓ Rozwiń fragment ↓Jako namilejszej matki swej miłować i onej czcić nie macie, która was urodziła i wychowała...
↑ Zwiń fragment ↑Jako namilejszej matki swej miłować i onej czcić nie macie, która was urodziła i wychowała, nadała, wyniosła? Bóg matkę czcić rozkazał. Przeklęty, kto zasmuca matkę swoję! A która jest pierwsza i zasłużeńsza matka jako ojczyzna, od której imię macie i wszytko, co macie, od niej jest? Która gniazdem jest matek wszytkich i powinowactw wszytkich, i komorą dóbr waszych wszytkich. Jeruzalem, matka nasza — mówi Apostoł — nad wszytki matki czci i szanowania godna.
Rozmyślcie, jakie od tej matki, od Korony i Rzeczypospolitej tej, dobrodziejstwa i upominki macie. Ona wam wiary ś. katolickiej, przez którą do wiecznej ojczyzny przychodzicie, dochowała i Chrystusa, zbawienie wasze, i jego Ewangelią przyniosła. Ona jej od fałszywych nauk i jadów heretyckich obroniła. Ona Husa przed stem kiladziesiąt lat swemi kaptury i konfederacyami i jego przeklęte kacerstwo odpłoszyła. Do tego czasu kapłany wam i biskupy, i duchowne pasterze wasze daje, przy których przystęp do łaski Bożej i obrony od wszytkich nieprzyjaciół macie. Ona wszczepiła tu ołtarz służby Bożej i ofiar przedziwnych, z których wam ubłaganie Boskie zawżdy płynie. Ona się i dzisiejszych złych wieków srogim heretykom odejmuje i wilki te jadowite, jako może, od was odgania i stara się, abyście nie byli bez kapłana, bez ołtarza, bez nauki i zatym bez Boga, jako się to innym narodom przydało, którzy tak dobrej i czujnej matki nie mieli. Jakoż jej miłować nie macie?
↓ Rozwiń fragment ↓Niemała też jest przyczyna niezgód: lekkie uważenie królewskiej od Boga zwierzchności. Bo jako o kościelnym...
↑ Zwiń fragment ↑Niemała też jest przyczyna niezgód: lekkie uważenie królewskiej od Boga zwierzchności. Bo jako o kościelnym rządzie Cypryan ś. męczennik napisał: „Niskąd się herezye i odszczepieństwa, i niezgody nie wszczynają, jedno stąd, iż kapłana nawyższego nie słuchają, a nie myślą, iż jeden nad wszytkimi na miejscu Chrystusa być ma. Któremu gdyby wszytko braterstwo powinne posłuszeństwo oddawało, niktby się nad kapłana, jako Boskiego namiestnika, nie podnosił”. — Toż się o królewskiej zwierzchności mówi: gdyby swoję powagę miała, niezgodaby miejsca nie miała i prędkoby ginąć musiała. Nic gorszego nad domową niezgodę niemasz i dlatego urzędy się stawią, aby różnice poddanych rozsądzały a wadzić się im nie dopuszczały, wiedząc, iż tak narychlej zginąć mogą. Królowie i starszy mówią, jako mówił Mojżesz: „Mężowie, bracia sobie jesteście, a czemu szkody sobie czynicie?”. Bo oni swym rozsądkiem uspokoić wszytko mogą i winni są, jeśli prawdziwie dobrego pospolitego przestrzegają. Wszytek koniec królewskiego postanowienia gubi, kto mu roztyrków wszytkich w Rzeczypospolitej uspakajać nie dopuści, a z onemi zuchwałemi i swowolnemi mówi: „A kto cię postawił panem i sędzią nad nami?”.
↓ Rozwiń fragment ↓Daje się też w tych słowach Pańskich znać, iż królestwa onego i Rzeczypospolitej świeckiej fundamentem...
↑ Zwiń fragment ↑Daje się też w tych słowach Pańskich znać, iż królestwa onego i Rzeczypospolitej świeckiej fundamentem chciał Pan Bóg mieć religią abo kapłaństwo, gdy je tak ochrzcił i nazwał, iż gdyby kto spytał: jako to królestwo zowią?, odpowiedziećby każdy mógł: kapłańskie! Bo na religiej, której kapłani nauczają, i na znajomości prawego Boga, i służbie jego osadzone jest i tak się z nim spaja i żeni, jako fundament z budowanim, które na nim polega i bez którego upada. I dla tego pierwszego onej Rzeczypospolitej świeckiej dał urzędnika Mojżesza, który był kapłanem, jako Psalm mówi: „Mojżesz i Aaron miedzy kapłany jego”, i zaraz był i królem abo nawyższym panem, aby ich pierwej religiej, to jest wiadomości prawego Boga i służby jemu powinnej, a potym spraw Rzeczypospolitej domowych około pokoju i wojen nauczył.
↓ Rozwiń fragment ↓Przetoż gdy Pan Bóg prawa onej Rzeczypospolitej dawał i pisał, na dwu je tablicach sumował...
↑ Zwiń fragment ↑Przetoż gdy Pan Bóg prawa onej Rzeczypospolitej dawał i pisał, na dwu je tablicach sumował. Pierwszą tablicę pismem o religiej abo służbie Bożej, a drugą o Rzeczypospolitej napełnił. Bo pierwsza i wtóra, i trzecia ustawa to ma, abyśmy jednego samego Pana Boga mieli, nigdy do inego i do wiar innych nie przystając ani się odmieniając, a żebychmy go czcić umieli, a na służbie się jego czasów swoich, w święta zwłaszcza, przy kapłańskich ofiarach i nauce zabawiali. Na czym jest wszytka religia i urząd kapłański.
Druga zaś tablica o Rzeczypospolitej prawa ma, której pokój i dobro na tym należy, aby urzędy i starszy naszy ojcowie czcią i posłuszeństwem wszelakim uszanowani byli, a jeden drugiemu szkody w sąsiedztwie nie czynił, ale mu spólnej i szczerej miłości dochowywał. „Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradni, nie pożądaj” — wszytko to do pokoju Rzeczypospolitej służy.
A gdy Mojżesz ten urząd kapłański i królewski abo świecki spuszczać i przez śmierć z niego ustępować miał, patrzmy, jako kapłaństwo z świecką zwierzchnością złączył i prawie ożenił. Gdy mu Pan Bóg dzień śmierci jego naznaczył, prosił Pana Boga mówiąc: „Opatrz, Panie, tę wielkość ludu człowiekiem, któryby mógł przed nimi chodzić i wychodzić, a wprowadzać je i wyprowadzać, aby lud Boży nie był jako owca bez pasterza”. Kazał mu Pan Bóg wziąć Jozuego i postawić przed kapłanem Eleazarem, synem Aaronowym, który już był umarł, i przed ludem wszytkim nauczał go, jako się sprawować miał, i urząd mu spuścił, rozkazując wszem ludziom, aby go słuchali. I przydał, aby zawżdy, gdy co miał poczynać, radził się Pana Boga przez kapłana Eleazara, a na jego słowo wychodził i wchodził on sam i lud wszytek.
↓ Rozwiń fragment ↓Obaczmy, jako Jozue, król on nad ludem przełożony, bez kapłana urzędu nie bierze; kapłana mu...
↑ Zwiń fragment ↑Obaczmy, jako Jozue, król on nad ludem przełożony, bez kapłana urzędu nie bierze; kapłana mu dano, aby go słuchał w tym, co mu od Pana Boga powiadać miał. I napisał o tym prawo Mojżesz: „aby król, skoro stolicę swoję zasiędzie, zakonu Bożego księgi brał od kapłanów i czytał je, i uczył się bać Pana Boga i strzedz ceremonij jego”.
Widzimy tedy, jako religia i kapłaństwo fundamentem jest królestw u ludzi Boga prawego. Co i sam rozum przyrodzony pokazuje. Bo królestwa i Rzeczypospolite bez Boskiej pomocy fundować się i stać, i obrony mieć nie mogą. Przychodzą na nie takie przypadki i trudności, z których żadną mocą i radą wyniść nie mogą, aż za pomocą nawyższego króla i Boga, który wszytko może.
↓ Rozwiń fragment ↓Co się i na Saulu pokazało. Skoro był na królestwo od Samuela pomazany, ducha kapłańskiego...
↑ Zwiń fragment ↑Co się i na Saulu pokazało. Skoro był na królestwo od Samuela pomazany, ducha kapłańskiego wziął i pierwej prorokować miedzy kapłany począł, tak iż się lud dziwował, mówiąc: „izali i Saul miedzy proroki?”. Pierwej niżli rządy świeckie zaczął, niejako się kapłanem stał i prorokować się, to jest służyć Panu Bogu i chwalić go, w bojaźń się jego zaprawując, nauczył.
Tak i Dawid od proroctwa takiego królestwo swoje począł. Skoro go na państwo wsadzono, uczynił sejm i prosił poddanych, aby mu służby Bożej pomogli, żeby ona arka Boska uczciwsze miejsce i cześć więtszą niżli pierwej miała. I tam miedzy kapłany i w ubiorze ich Pana Boga chwaląc, dziwnie się Panu Bogu, od którego królestwo miał, i kapłanom jego poniżył, i skacząc przed arką, owoce religiej i nabożeństwa swego ku Bogu pokazował.
I Salomon początki królowania swego budowanim kościoła i zbieranim nań materyi poświęcił. I Jozafat, i Ezechiasz, i Jozyasz, i Joas pierwsze oko na religią mieli i z kapłany się zmawiając, i od nich naukę biorąc, z religią się i służbą Bożą spajali i onę od błędów i bałwochwalstwa z kapłanmi przeczyściali.
↑ Zwiń fragment ↑A w nowym zakonie przez trzy sta lat sama w kościele religia królestwo Boże i kościół jego sprawowała, to jest sami kapłani i biskupi rządzili, i duchowne ludu Bożego, i świeckie potrzeby odprawując. Bo nie mając jeszcze królów chrześcijańskich, sami sądy świeckie odprawowali i sami karali, i do urzędów pogańskich, jako Apostoł nauczył, o sprawiedliwość chodzić zakazowali. I byli biskupi, jako Mojżesz na przodku, i kapłanmi, i królami, religią z królestwem złączając. I przetoż ony chrześcijany Piotr ś. nazwał kapłaństwem królewskim na wzór kościoła starego, który jest nazwany królestwem kapłańskim. Z taką różnością: tam było królestwo, ale kapłańskie, a u nas kapłaństwo, ale królewskie; tam król rządził, ale z kapłanem, a tu kapłan rządził, ale z królem i przez króla. Oba miecze dane Piotrowi: jednym sam władnie, to jest duchownym, drugim przez króle i pany, jako ś. Bernat napisał. A to dla tego, iż nowy zakon więcej ma duchowieństwa i na religiej głębiej się funduje, niżli on stary, i goręcszą ma służbę Bożą. Bo kościół nowy i królestwo jego lepiej i jaśniej zna Pana Boga swego i lepiej się go boi bojaźnią synowską, i więtszą ma z przykładów Syna Bożego wzgardę rzeczy tych widomych, i więtsze do duchownych skarbów i kochania się w nich pobrał przywileje. Przetoż duchowny urząd pierwszy w nim jest niżli królewski.
Dla tegoż, gdy się w nowym zakonie królestwa świeckiego zabawy z biskupów znosiły, a na świeckie się pany, począwszy od Konstantyna Wielkiego, wkładały, nic sobie wysokiego nad kapłany królowie nie brali, ale jako synowie duchowni ojcom swoim kapłanom się uniżyli i jako posłańce od Boga czcili. Bo nie kapłani do królów świeckich, ale królowie do kapłanów i do rządu, i Rzeczypospolitej chrześcijańskiej, i do praw ich przystawali. I iściło się proroctwo Izajasza, iż „wilcy do baranów, lwi do owiec, lampartowie do cielątek przystawali i z nimi mieszkać chcieli, i małej się dziecinie poganiać i rządzić dopuścili”. To jest, oni królowie i cesarze, i monarchowie wszytkiego świata, którzy jako okrutni lwi i wilcy, i lampartowie, owce Chrystusowe przez 300 lat rozdzierali i pożerali, potym złożywszy jad i moc, i okrucieństwo swoje, do tych owieczek, które zabijali, cisnęli się i wpraszali, i rządzić się onym świętym a ubogim, jako małym dziecinom, biskupom i kapłanom dopuszczali.
Co się naprzód na Konstantynie Wielkim pokazało, który swoje państwo i cesarstwo ono wszytkiego świata na religiej chrześcijańskiej osadził. Znając tego Boga, od którego państwo miał, wielce czcił kapłany jego i na służbę religiej i rozmnożenie wiary Chrystusowej moc i dostatek swój obrócił. Bo puścił wyroki swoje językiem łacińskim po wszytkim świecie, aby chrześcijanom wolno było wszędzie kościoły budować i wolno zakon Boży i Ewangelią rozsiewać, i każdemu do niej przystępować. Biskupy tak uczcił, iż się nigdy w ich sądy wdawać nie chciał, i owszem sądzić im i rzeczy świeckie, i od swoich wszytkich sędziów i urzędników do nich apelować dopuścił, egzekucyą ich dekretów czynić rozkazując.
Donatysty heretyki, gdy do sądu kościelnego do niego apelowali, tak zgromił, jako Optatus napisał: „O jadowite szaleństwo i śmiałość, jakoby w rzeczach pogańskich tak śmieli apelacyą wkładać!”.
A iż się był Konstantyn u pogaństwa nauczył, jako nawyższego biskupa bogów swoich fałszywych Rzymianie pogańscy czcili, nie chciał się w tym pogaństwu dać uprzedzić, aby nawyższego biskupa prawego Boga chrześcijańskiego lepiej i znaczniej uczcić nie umiał. U Rzymian taką moc miał nawyższy biskup bogów onych fałszywych, iż mógł względem religiej sejmowe ich dekreta podnosić i moc im brać, i wojny żadnej bez jego przyzwolenia zacząć nie możono. I dla tego i ten Konstantyn, już będąc chrześcijaninem, dla senatu, w którym było jeszcze wiele pogan, i inni po nim aż do Gracyana, chcąc tę moc na pogaństwo przy sobie mieć, nawyższych biskupów pogańskich tytuł nosili. Przetoż na Sylwestra Konstantyn, jako nawyższego prawego Boga biskupa, wielkie czci włożył, bo mu pałacu swego Laterańskiego ustąpił, a potym i Rzymu, i imiony wielkimi stolicę onę nadał, tak jako wszytkiego państwa swego podporę.
↑ Zwiń fragment ↑I potym w takiej czci u niego i u synów jego, i u innych chrześcijańskich cesarzów biskupi byli, jaka się z powieści jednego pisarza kościelnego pokazuje. Tak pisze o Leoncyusie, biskupie w Trypolis w Lidyej: „Gdy Eusebia cesarzowa, hardością świecką wyniosła, posłała, aby do niej Leoncyus biskup przyszedł, on jej tak wskazał: jeśli chcesz, abych do ciebie przyszedł, zachowajże powinną biskupom uczciwość. Skoro ja wnidę, ty z wysokiego majestatu twego znidź i pocześnie przeciw mnie wynidź, i spuść głowę pod ręce moje do brania błogosławieństwa. Potym ja siędę, a ty ze wstydem stać będziesz, aż ci siedzieć rozkażę. Jeśli tak uczynisz, przyjdę do ciebie, a inaczej nie możesz mi tak wiele dać, abych ja uczciwości przystojnej biskupiej zaniedbał, a Boski kapłański urząd zelżył”. Po tym rozumieć każdy może, w jakiej czci u cesarzów i królów, na początku do wiary świętej przystających, religia i jej kapłani byli.
↓ Rozwiń fragment ↓Co jedno było królestw chrześcijańskich, wszytki się na religiej pobudowały i fundowały. Bo każdy król...
↑ Zwiń fragment ↑Co jedno było królestw chrześcijańskich, wszytki się na religiej pobudowały i fundowały. Bo każdy król chrześcijański koronę swoję i miecz, i moc królewską od Chrystusa przez kapłana jego bierze, i nigdy doskonałym królem nie jest, póki koronowany od kapłana nie bywa. W ręku kapłańskich profesyą i przysięgę czyni, iż jako sługa Chrystusów bronić kościołów i kapłanów, i praw kościelnych winien jest, i temu dosyć czynić się obiecuje. Takie jest po wszystkim chrześcijaństwie prawo. Karolus Wielki i na tytułach swoich pisał się: indignus advocatus Ecclesiae S. Catholicae. I służyli Chrystusowi wedle Psalmu, wiarę świętą jego z kapłany rozszerzając, na heretyki i nieprzyjaciele prawdy katolickiej prawa dając i od nich ludzkie dusze wybawiając, kościoły wszędzie fundując i nadając i złoto, i śrebro swoje do nich, jako prorokował Izajasz, wnosząc.
↓ Rozwiń fragment ↓To także królestwo Polskie na tejże się religiej ś. osnowało i już sześć set lat...
↑ Zwiń fragment ↑To także królestwo Polskie na tejże się religiej ś. osnowało i już sześć set lat blisko stoi, nigdy jej nie odmieniając. Królowie naszy także z ołtarza przez kapłana moc królewską i władzą, za zezwolenim obywatelów ziemie tej, bierzą; także Chrystusowi się służyć i kościołowi jego obroną być przysięgają.
I to czynili do tego czasu pobożni naszy i święci królowie. Biskupy święte jako ojce swoje czcili; kościoły imiony, dziesięcinami, złotem i śrebrem nadali; wiary ś. przeciw pogaństwu bronili i drudzy o nię na wojnie umierali. Biskupami radę swoję i bok swój prawy osadzili; prawa na heretyki srogie, którzy religią katolicką psują, wydali; i nic innego tak pilnego w królewskim swoim urzędzie nie mieli, jako religiej bronić, aby tak jako na niej królestwo ufundowane jest, tak na niej szczęśliwie trwało, Boga samego i Chrystusa podporą i zatrzymanim swoim mając, a bojąc się pogróżki onej u Izajasza, tamże napisanej: „Królestwo, które tobie (kościele Chrystusów!) służyć nie będzie, upadnie i narody spustoszeją”.
Teraz przed lat kiladziesiąt nastąpiły herezye na katolicką ś. wiarę, na której to królestwo zasiadło, i na kapłaństwo, do którego ta Rzeczpospolita przywiązana jest, jady i ostre nieprzyjaźni swoje podnosząc: chcąc, aby ustąpiła, a ich nową i gościnną religią znowu osadzone to królestwo zostało. Nowego Chrystusa, nową a w Koronie nigdy niesłychaną naukę przynoszą, którą gdy my Pismem świętym, prawdą, koncyliami, doktormi i starożytnością zbijamy, od dysputacyej, na której ustawicznie tracili, do chytrych rad i wynalazków swoich uciekają się. Prawa tu sobie knować na sejmach chcą, które Konfederacyą zowią, któremiby po mału z królestwa wiarę wszytkę chrześcijańską wycisnęli: gdy jako z piekła samego kacermistrze i błędy wszytkich heretyków do nas niosą, a nic, co kościołom pobrali, wrócić ani żadnej o krzywdy kościelne sprawiedliwości podlegać nie chcą.