Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
5647 free readings you have right to
— Na Atenę Ergane! — zawołała Akryzione. — Znamy się na tych dobrych rodzinach i tych wszystkich przyjaciołach...
— Na Atenę Ergane! — zawołała Akryzione. — Znamy się na tych dobrych rodzinach i tych wszystkich przyjaciołach. Każdy nowo kupiony tak mówi, żeby go napychać jadłem po gardło i nie zapędzać do roboty. Coś za jeden?— Jestem Ateńczyk, pani, syn Aristona z Kolitu. Imię moje jest Arystokles, a przezwisko, które może obiło się o twe uszy… Platon.— Platon? Pierwsze słyszę! A umiesz strzyc i golić?— Nie, pani.Na to Akryzione zwróciła się znów do męża:— Z góry wiedziałam, że będzie do niczego…
— Na Atenę Ergane! — zawołała Akryzione. — Znamy się na tych dobrych rodzinach i tych wszystkich przyjaciołach. Każdy nowo kupiony tak mówi, żeby go napychać jadłem po gardło i nie zapędzać do roboty. Coś za jeden?
— Jestem Ateńczyk, pani, syn Aristona z Kolitu. Imię moje jest Arystokles, a przezwisko, które może obiło się o twe uszy… Platon.
— Platon? Pierwsze słyszę! A umiesz strzyc i golić?
— Nie, pani.
Na to Akryzione zwróciła się znów do męża:
— Z góry wiedziałam, że będzie do niczego…
Henryk Sienkiewicz, Przygoda Arystoklesa
Loading