Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5647 free readings you have right to
— Dziwne z ciebie zwierzę, cienkie jak palec… — powiedział w końcu.— Ale jestem potężniejszy niż palec...
— Dziwne z ciebie zwierzę, cienkie jak palec… — powiedział w końcu.
— Ale jestem potężniejszy niż palec...
— Dziwne z ciebie zwierzę, cienkie jak palec… — powiedział w końcu.— Ale jestem potężniejszy niż palec króla — odparł wąż.Mały Książę uśmiechnął się.— Nie jesteś zbyt potężny… nie masz nawet nóg… i nie możesz nawet podróżować…— Mogę cię przenieść dalej niż statek — powiedział wąż.Owinął się Małemu Księciu wokół kostki, zupełnie jak złota bransoleta.— Tego, kogo dotknę, przywracam ziemi, z której powstał — powiedział jeszcze.
— Ale jestem potężniejszy niż palec króla — odparł wąż.
Mały Książę uśmiechnął się.
— Nie jesteś zbyt potężny… nie masz nawet nóg… i nie możesz nawet podróżować…
— Mogę cię przenieść dalej niż statek — powiedział wąż.
Owinął się Małemu Księciu wokół kostki, zupełnie jak złota bransoleta.
— Tego, kogo dotknę, przywracam ziemi, z której powstał — powiedział jeszcze.
Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę
— Mój przyjaciel lis… — zaczął.— Mój chłopcze, nie ma już co mówić o lisie!— Dlaczego?— Dlatego...
— Mój przyjaciel lis… — zaczął.
— Mój chłopcze, nie ma już co mówić o lisie!
— Dlaczego?
— Dlatego...
— Mój przyjaciel lis… — zaczął.— Mój chłopcze, nie ma już co mówić o lisie!— Dlaczego?— Dlatego, że umrzemy z pragnienia…Moje rozumowanie nie trafiło do niego i odpowiedział:— Dobrze jest mieć przyjaciela, nawet jeżeli ma się umrzeć. Co do mnie, bardzo się cieszę, że miałem lisa za przyjaciela…
— Dlatego, że umrzemy z pragnienia…
Moje rozumowanie nie trafiło do niego i odpowiedział:
— Dobrze jest mieć przyjaciela, nawet jeżeli ma się umrzeć. Co do mnie, bardzo się cieszę, że miałem lisa za przyjaciela…
— Niesłusznie postąpiłeś. Będzie ci przykro. Będę wyglądał na umarłego, a to nie będzie prawda…Nic...
— Niesłusznie postąpiłeś. Będzie ci przykro. Będę wyglądał na umarłego, a to nie będzie prawda…
Nic...
— Niesłusznie postąpiłeś. Będzie ci przykro. Będę wyglądał na umarłego, a to nie będzie prawda…Nic nie powiedziałem.— Zrozum. To za daleko. Nie mogę tam zabrać tego ciała. Jest za ciężkie.Nic nie powiedziałem.— Ono będzie jak stara, porzucona łupina. W porzuconej łupinie nie ma nic smutnego…
Nic nie powiedziałem.
— Zrozum. To za daleko. Nie mogę tam zabrać tego ciała. Jest za ciężkie.
— Ono będzie jak stara, porzucona łupina. W porzuconej łupinie nie ma nic smutnego…
Loading