5647 free readings you have right to
Następnie otarł pot z czoła chusteczką w czerwoną kratę.— Mam okropny zawód. Dawniej wszystko odbywało...
Następnie otarł pot z czoła chusteczką w czerwoną kratę.
— Mam okropny zawód. Dawniej wszystko odbywało...
Następnie otarł pot z czoła chusteczką w czerwoną kratę.— Mam okropny zawód. Dawniej wszystko odbywało się w granicach rozsądku. Gasiłem rano i zapalałem wieczorem. Miałem resztę dnia na odpoczynek i resztę nocy na sen…— Czy od tamtego czasu zasady się zmieniły?— Zasady się nie zmieniły — powiedział latarnik. — W tym całe nieszczęście! Z roku na rok planeta krążyła coraz prędzej, a zasady się nie zmieniły!— No i?— No i teraz w minutę robi jeden obrót, a mnie zostaje tylko sekunda na odpoczynek. Zapalam i gaszę latarnię raz na minutę!— To zabawne! Dzień trwa u ciebie minutę!— To wcale nie jest zabawne — powiedział latarnik. — Minął już miesiąc, odkąd rozmawiamy.— Miesiąc?— Tak. Trzydzieści minut. Trzydzieści dni! Dobry wieczór.I znów zapalił latarnię.Mały Książę popatrzył i poczuł sympatię do latarnika tak wiernego zasadom.
— Mam okropny zawód. Dawniej wszystko odbywało się w granicach rozsądku. Gasiłem rano i zapalałem wieczorem. Miałem resztę dnia na odpoczynek i resztę nocy na sen…
— Czy od tamtego czasu zasady się zmieniły?
— Zasady się nie zmieniły — powiedział latarnik. — W tym całe nieszczęście! Z roku na rok planeta krążyła coraz prędzej, a zasady się nie zmieniły!
— No i?
— No i teraz w minutę robi jeden obrót, a mnie zostaje tylko sekunda na odpoczynek. Zapalam i gaszę latarnię raz na minutę!
— To zabawne! Dzień trwa u ciebie minutę!
— To wcale nie jest zabawne — powiedział latarnik. — Minął już miesiąc, odkąd rozmawiamy.
— Miesiąc?
— Tak. Trzydzieści minut. Trzydzieści dni! Dobry wieczór.
I znów zapalił latarnię.
Mały Książę popatrzył i poczuł sympatię do latarnika tak wiernego zasadom.
Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę
Loading