5648 free readings you have right to
— Wieczorem proszę umieścić mnie pod kloszem. Bardzo zimno u pana, źle tu urządzone. Tam, skąd...
— Wieczorem proszę umieścić mnie pod kloszem. Bardzo zimno u pana, źle tu urządzone. Tam, skąd pochodzę…Ale przerwała. Pojawiła się w postaci nasionka. Nie miała okazji niczego się dowiedzieć o innych planetach. Upokorzona tym, że dała się złapać na próbie naiwnego kłamstwa, zakaszlała dwa lub trzy razy, aby wywołać w Małym Księciu poczucie winy.— A ten parawan?— Miałem po niego pójść, ale pani do mnie mówiła.Wtedy zakaszlała jeszcze mocniej, żeby jednak poczuł wyrzuty sumienia.Tak oto Mały Książę, pomimo dobrej woli, jaką kierował się w miłości, szybko zwątpił w uczucia róży. Wziął na serio jej nic nieznaczące słowa i stał się bardzo nieszczęśliwy.
— Wieczorem proszę umieścić mnie pod kloszem. Bardzo zimno u pana, źle tu urządzone. Tam, skąd pochodzę…
Ale przerwała. Pojawiła się w postaci nasionka. Nie miała okazji niczego się dowiedzieć o innych planetach. Upokorzona tym, że dała się złapać na próbie naiwnego kłamstwa, zakaszlała dwa lub trzy razy, aby wywołać w Małym Księciu poczucie winy.
— A ten parawan?
— Miałem po niego pójść, ale pani do mnie mówiła.
Wtedy zakaszlała jeszcze mocniej, żeby jednak poczuł wyrzuty sumienia.
Tak oto Mały Książę, pomimo dobrej woli, jaką kierował się w miłości, szybko zwątpił w uczucia róży. Wziął na serio jej nic nieznaczące słowa i stał się bardzo nieszczęśliwy.
Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę
Loading