Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5647 free readings you have right to
— Jakże ci dziś, chłopcze?— Dobrze — odparł obojętnie.Starzec schylił się i pocałował go w czoło...
— Jakże ci dziś, chłopcze?
— Dobrze — odparł obojętnie.
Starzec schylił się i pocałował go w czoło...
— Jakże ci dziś, chłopcze?— Dobrze — odparł obojętnie.Starzec schylił się i pocałował go w czoło.— Głowa nie boli?— Nie. Nic mi nie jest.— Może chcesz czego?— Nie, dziadku, dziękuję!Było to zwykłe pytanie i niezmienna odpowiedź od kilku tygodni.Była to rozpacz dziada, ta niczym niezwalczona apatia.— No przecie, może byś się przejechał? Ruch ci służy.— Kiedy bo nie chcę.— Może byś się przeszedł trochę?— Ej, nie.— Może byś rad czytać?— Dobrze mi tak. Nic mi się nie chce, dziadku, nic.
Starzec schylił się i pocałował go w czoło.
— Głowa nie boli?
— Nie. Nic mi nie jest.
— Może chcesz czego?
— Nie, dziadku, dziękuję!
Było to zwykłe pytanie i niezmienna odpowiedź od kilku tygodni.
Była to rozpacz dziada, ta niczym niezwalczona apatia.
— No przecie, może byś się przejechał? Ruch ci służy.
— Kiedy bo nie chcę.
— Może byś się przeszedł trochę?
— Ej, nie.
— Może byś rad czytać?
— Dobrze mi tak. Nic mi się nie chce, dziadku, nic.
Maria Rodziewiczówna, Straszny dziadunio
Loading