Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 443 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Lektury szkolne za darmo dla każdego dzieciaka? To możliwe dzięki wsparciu darczyńców takich jak Ty! Kliknij i dorzuć się >>>
6412 darmowych utworów do których masz prawo
O, zaprowadź mnie do pałacu!— Bah! — zakrakała wrona. — Łatwo to powiedzieć. Przecież takiej obdartej i...
O, zaprowadź mnie do pałacu!
— Bah! — zakrakała wrona. — Łatwo to powiedzieć. Przecież takiej obdartej i...
O, zaprowadź mnie do pałacu!— Bah! — zakrakała wrona. — Łatwo to powiedzieć. Przecież takiej obdartej i bosej dziewczynki nie wpuszczą do królewskiego pałacu!— Powiedz tylko Kajowi, że tu jestem, a sam przyjdzie po mnie natychmiast.— Zaczekaj tu przy płocie — rzekła wrona i poleciała do pałacu.Ciemno już było, kiedy powróciła.— To wszystko na nic — rzekła. — Boso cię tu nie wpuszczą, straż i lokaje bardzo zważają na nogi.
— Bah! — zakrakała wrona. — Łatwo to powiedzieć. Przecież takiej obdartej i bosej dziewczynki nie wpuszczą do królewskiego pałacu!
— Powiedz tylko Kajowi, że tu jestem, a sam przyjdzie po mnie natychmiast.
— Zaczekaj tu przy płocie — rzekła wrona i poleciała do pałacu.
Ciemno już było, kiedy powróciła.
— To wszystko na nic — rzekła. — Boso cię tu nie wpuszczą, straż i lokaje bardzo zważają na nogi.
Hans Christian Andersen, Baśnie, Królowa śniegu
Ładowanie