Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Julian Kornhauser, Zjadacze kartofli, Zjadacze kartofli, Wtorek, miasto ziewa
On → ← Bądź czujny

Spis treści

      Julian KornhauserZjadacze kartofliWtorek, miasto ziewa

      1
      Idą ulicą Czerwonego Prądnika po obu stronach
      rozkopany chodnik na kamieniu dwa ślimaki
      z daleka słyszę oddech rozpędzonego pociągu
      pod wiaduktem który złożył skrzydła do lotu
      5
      chłopiec prowadzi rower obok rozbity słoik
      autobus 124 wiezie mnie do pracy ktoś czyta
      „Trybunę Ludu” do góry nogami wiatr wciska się
      do środka z kiosku wypada mydło i toczy się
      po trotuarze będzie dzisiaj masło przed sklepem
      10
      rozmawiają zziębnięte babcie słońce świeci wprost
      w oczy płaszcze ukazują swe różowe płuca
      ziemniaki włożyły już koszulki kobieta z wypchaną
      siatką siedzi na progu i płacze
      x