Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Pjotr Janicki, Nadal aksamit: liryki, Pustkowie, T
Słoneczna tortura → ← Boli, że boli

Spis treści

      Pjotr[1] JanickiNadal aksamit: lirykiPustkowieT

      1
      Nie wiem co się dzieje,
      to uczucie w kuchni,
      w której poprzedni lokator wybił ścianę —
      naprawdę to zrobił.
      5
      T, och ta litera, ten spokój.
      Jedenaście gołębi na przejrzystym niebie,
      księżyc w tyłku słońca,
      co za różnica, pajęczynę czuję na rzęsie
      ściskając buraczkowe okładki,
      10
      podpieram tę stodołę jak drąg.
      Czasem to się dzieje,
      idę przez przedpokój
      i mówię do lustra: „dziś się ogolę”.

      Przypisy

      [1]

      Pjotr — zapis zgodny z pierwszym wydaniem: Pjotr Janicki, Nadal aksamit: liryki, Agencja Wydawnicza Agar, Warszawa 2006. [przypis edytorski]

      x