5647 free readings you have right to
Mężczyźni nie są nigdy tak zazdrośni o przymioty mężczyzn, jak kobiety o przymioty kobiet, gdyż...
Mężczyźni nie są nigdy tak zazdrośni o przymioty mężczyzn, jak kobiety o przymioty kobiet, gdyż mogą i tak przywłaszczyć sobie wszystko, co reprezentanci ich płci zrobili: każdy z nich jest odkrywcą Ameryki i współautorem Fausta. Kobiety natomiast czują się pokrzywdzonymi każdą zaletą swych sióstr.
Fryderyk Hebbel, Dzienniki
Prawie we wszystkich klasach i stanach społeczeństwa, szczególnie jednak w handlowych i przemysłowych, wynaleziono rodzaj...
Prawie we wszystkich klasach i stanach społeczeństwa, szczególnie jednak w handlowych i przemysłowych, wynaleziono rodzaj ogólnego sumienia stanowego, w którym sumienie jednostek nabiera tchu albo, jak kto woli, dusi się. Oszukuje tedy kupiec, bo tak wszyscy kupcy czynią, szlachcic krzywdzi mieszczanina, bo tak czynią wszyscy szlachcice, żołnierz zachowuje się zawadiacko, bo tak wszyscy żołnierze czynią, szkaluje dziennikarz, bo tak postępują wszyscy dziennikarze. W ogóle człowiek jest zadziwiająco pomysłowy w wynalazkach, które mają oszukać reflektującą stronę jego „ja” co do strony działającej, i rzadko kiedy nie udaje mu się w dziedzinie obyczajowo-moralnej to, co mu się nigdy nie uda w dziedzinie fizycznej: jeszcze w zwierciedle poprawić swój obraz.
Pańskie wywody o tragedii społecznej zainteresowały mnie niezmiernie, a jednak nie mogę porzucić mego estetycznego...
Pańskie wywody o tragedii społecznej zainteresowały mnie niezmiernie, a jednak nie mogę porzucić mego estetycznego stanowiska. Znam ową straszną przepaść, którą mi pan odkrywa, wiem, jaka masa nędzy ludzkiej ją napełnia. Nie patrzę na nią z ptasiej perspektywy, bo spoufaliłem się z nią od dziecka: moi rodzice wprawdzie w niej nie leżeli, ale zaledwie z trudem zakrwawionymi palcami trzymali się krawędzi. Ale to jest nieszczęście ogólne, wywołane nie dopiero przez spaczony bieg historii, lecz dane od początku wraz z człowiekiem, nieszczęście, które nie dopuszcza pytania o winę i zadośćuczynienie, tak samo jak śmierć, to drugie powszechne i ślepe nieszczęście, a przeto tak samo jak śmierć nie prowadzi do tragedii. Owszem, z tego punktu widzenia dochodzi się raczej do zupełnej negacji tragedii, do satyry, która rzuca moralności świata w twarz jej krzyczące sprzeczności… Przytacza mi pan kastową organizację Indii, wojnę Rzymian z niewolnikami pod wodzą Spartaka, niemieckie wojny chłopskie itd., ale to wszystko nadaje się do tragedii tylko z religijnego albo z komunistycznego stanowiska, bo religijne uznaje winę całego rodu ludzkiego, za którą pokutuje jednostka, a komunistyczne wierzy w wyrównanie. Ja jednak takiej winy nie znam, a w wyrównanie nie wierzę.
Loading