Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
— Jam, miłościwy panie, ów banit, przez Boga i ludzkie sądy potępion za zabójstwa i swawolę...
— Jam, miłościwy panie, ów banit, przez Boga i ludzkie sądy potępion za zabójstwa i swawolę...
Stąd wieczny niepokój wrzał w jego duszy, stąd wyrodziła się podejrzliwość, zazdrość, które później doprowadziły...
— Płacz ludzki w tym wichrze słychać — rzekł znów książę, otwierając całkiem przytomnie oczy. — Ale jam...
— Mogłoby być, gdybyś waćpan miał szczerą intencję zmazania win. Teraz wojna, możesz iść, możesz posługi...
Kazano też najsurowiej szukać pana Zagłoby, bo nikomu nie było tajno, że on to podniósł...
Jomard był to drab k[lecha], jak później Mingrat, którego zgilotynowano za to, że otruł...
W dawnych czasach zawsze złościło mnie, kiedy w książkach twierdzono, że kobieta szczęśliwą jest tylko...
Narzekałam Henrikowi:
— Czyż nie spadła na nas straszliwa kara? Mamy stać tak nad grobem Ottona...
Wina; na czym polega wina? Winą jest samo istnienie. Za ścianą ktoś może teraz kona...
Śpiączka głodowa zawładnęła nim na ostatek i czuł tylko wiotczejące siły, słabość ramion i sztywnienie...
Motyw przewinienia może być przedstawiany w dwojaki sposób: jako poczucie moralnej odpowiedzialności bohatera za swój czyn (odczuwanie winy) albo odbieranie owego czynu jako karygodny przez otoczenie (zarzucanie komuś winy). Winny czuje się np. Winicjusz, który — kierowany pożądaniem i samolubstwem — naraża Ligię na zerwanie kontaktu z rodziną i niebezpieczeństwo.