 
      
    
    
  Janusz Korczak
Kiedy znów będę mały
Idę — tak maszeruję. Wymachuję rękami. Lekki jestem, wyspany. Zupełnie inaczej, niż kiedy byłem nauczycielem. Rozglądam...
 
      
    
    
  Idę — tak maszeruję. Wymachuję rękami. Lekki jestem, wyspany. Zupełnie inaczej, niż kiedy byłem nauczycielem. Rozglądam...
 
      
    
    
  Kiedy byłem młody, mogłem nie gonić się, ale biec do tramwaju albo na dworzec. Czasem...
 
      
    
    
  I dorośli lubią piękną pogodę, ale oni myślą, rozważają, my tak jakoś jakbyśmy ją pili...
 
      
    
    
  O, beztrosko młodzieńczych, hucznych dni! Nie było takiej łzy, która by nie wyschła w palącym...
 
      
    
    
  Serce moje w tym czasie stało się większe i tak niespokojne jak chory człowiek; wszystkiego...
 
      
    
    
  Jestem mądry mądrością dziecka… Jestem mądrością radości. Radość wielkim jest mędrcem, bo radość stworzyła słońce...
 
      
    
    
  Poranek był jasny i czysty jak moja dusza w tej chwili; związane rzemykiem książki niosłem...
 
      
    
    
  Miał w sobie tyle ciepła, że w jego domu palono w piecu jedynie z przyzwyczajenia...