Izaak Babel
Konkin
— Wiadoma rzecz, że sztab — mówi Spirka — ale ich ośmiu, a nas dwóch…
— Nadymaj żagle, Spirka...
— Wiadoma rzecz, że sztab — mówi Spirka — ale ich ośmiu, a nas dwóch…
— Nadymaj żagle, Spirka...
U nas w Auschwitzu żegnają nas dziś przez cały dzień. Franz, ten od Wiednia, zrobił...
— Zważcie — zaczął znów i siedząc ze skrzyżowanymi nogami podniósł rękę obróconą dłonią na zewnątrz, zupełnie...
To ciekawe, jak dalece kobiety nie mają poczucia rzeczywistości. Żyją we własnym świecie, który właściwie...
— Ale oto staruszek umarł… Zostawił mi coś-niecoś i jestem wolna jak ptak. Teraz mogłabym żyć...
— Wszystko to dzięki memu motorowi — powiedział Brown.
— Naszemu motorowi — sucho poprawił towarzysz.
— Naturalnie — odpowiedział niecierpliwie...
Przyjemnie mu było stwierdzić, że nie czuje ciężaru więzienia; serce biło w nim równo, spokojnie...
Miasto rozpościerające się na kartonie kreślarskim miało w sobie coś uroczystego. Zaprojektowano je z myślą...
Istnieje znaczna rozbieżność między poszczególnymi osobami, których rozmyślania i działania zostały oznaczone tym motywem: idealistą jest i doktor Judym, i Rzecki. Idee im patronujące są różne. Tym ciekawszy materiał uda się zgromadzić pod tym hasłem.