Bogdan Wojdowski
Chleb rzucony umarłym
— Przepustki, przepustki. Skąd brać, ja się pytam? Leżą na ulicy? Za samo istnienie trzeba słono...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
— Przepustki, przepustki. Skąd brać, ja się pytam? Leżą na ulicy? Za samo istnienie trzeba słono...