Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom drugi
Nad ranem wichura nie tylko nie ustała, ale wzmogła się do tego stopnia, że niepodobna...
Nad ranem wichura nie tylko nie ustała, ale wzmogła się do tego stopnia, że niepodobna...
Ruszyli. By zaś iść krokiem równym i nie łamać szeregów, poczęli wszyscy razem powtarzać:
— Zdro...
— Zaraz, jeno odetchnę i oprzytomnieję, bo z innego świata powracam.
— Jak to z innego świata...
Na księżnę, która nie urodziła się w kraju chrześcijańskim, każdy kościół silne dotychczas czynił wrażenie...
Tymczasem nie spuszczał z niej oka, rozmyślając w wezbranym sercu, jaką by ją uczcić modlitwą...
Tu kolana poczęły się giąć jakoś pod panem Andrzejem, aż wreszcie ukląkł przy tapczanie i...
A kościół lśnił się coraz bardziej, jakby wszystko światło słoneczne w siebie zabrał. Cała kraina...
Od bramy fortecznej chłopi i szlachta, mieszczanie z różnych okolic, ludzie wszelkiego wieku, obojej płci...
Pozapalano wszystkie świece, bo już mroczyło się na dworze, i rozsunięto firanki cudownego obrazu, od...
W ławkach klęczało kilkanaście postaci z twarzami ukrytymi w dłoniach, a oprócz nich ujrzał pan...
Zaznaczamy tym motywem zarówno wypowiedzi na temat znaczenia i działania (w tym skuteczności) modlitwy jako formy wypowiedzi służącej do porozumiewania się ludzi ze sferą nadprzyrodzoną, jak również co ciekawsze przykłady literackie modlitw (np. Księdza Piotra w Dziadach, czy bluźniercze modlitwy z Hymnów Kasprowicza).