Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 431 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Leżąc patrzał w niebo, spał. Nie widział tego, co się działo w górach. Dobry, ostry...
Ksawery Pruszyński, Droga wiodła przez Narwik
— To nie powiedział mu pan, jak ze mną jest?
— Powiedziałem, że jest pani dość mocno...
Amalie Skram, Profesor Hieronimus
Gdy p. Kraszewski usłyszał od służby moje imię, otwiera drzwi od pokoju swego, bierze mię...
Maciej Szarek, Bieg mego życia