Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 436 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Na progu izby, oświetlona słońcem, stała wiotka kobieta o złocistych włosach, słodkim, pogodnym obliczu; czarna...
Ferdynand Ossendowski, Mocni ludzie
W rzeźniach moich zastosowano wypróbowaną, najłagodniejszą formę zagłady: prąd elektryczny, od którego dotknięcia giną zwierzęta...
Roman Jaworski, Wesele hrabiego Orgaza
Warszawa jednak żąda za swą dobroć pewnej zapłaty; nie tej śmiesznie drobnej, którą uiścić jest...
Cezary Jellenta, Wielki zmierzch