Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 450 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
…I zda mi się, że leżę martwy tam na lodowcu, w podniebnej trumnie sinego...
Wacław Berent, Próchno
— Bóg ci daj, panie, dobry dzień i dobre zdrowie, ale ja człek wolny, nie niewolnik...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
— Czy tam się nikt nie dostanie? — zapytał, wskazując rozszerzonymi oczami księżyc.
— Chyba po śmierci… — rzucił...
Władysław Stanisław Reymont, Ziemia obiecana, Ziemia obiecana, tom drugi