Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
Czarny jegomość wpadł bez rozumnego powodu w jakieś nagłe delirium, gdyż przejechał ręką po włosach...
      
    
    
  Czarny jegomość wpadł bez rozumnego powodu w jakieś nagłe delirium, gdyż przejechał ręką po włosach...
      
    
    
  Zdjął nieszczęsną kartkę z jej szyi i razem z przyjacielem rozpoczął usilne namowy, aby wytłumaczyć...
      
    
    
  Zdawało się, że kilkuset widzów w teatrze nie umiało się tak głośno cieszyć, jak to...
      
    
    
  Dziewczynka czuła się w tym domu jak w siódmym niebie. Opiekowano się nią jak królewną...
      
    
    
  — Babciu, chodź biegać — zaproponowała Basia pani Tańskiej.
— Moje dziecko, przecież ja mam siedemdziesiąt lat! — powiedziała...
      
    
    
  W łęgach nadrzecznych, skąpanych w słońcu, było wiele obozów indiańskich, rozmaite zaś szczepy wiodły ze...
      
    
    
  Obok tysiąca zdarzeń tak zwyczajnych jak sińce, zadrapania, krew z nosa, przebicie gwoździem bosej i...
      
    
    
  Bal się odbył w sobotę, zaczął się o godzinie dwunastej w nocy i trwał do...
      
    
    
  Smętne te historie powtarzały się kilka razy do roku i gdyby nie owe dni chmurne...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.