Zofia Nałkowska
Romans Teresy Hennert
W momencie, gdy przestępował ich próg, rzeczy stały w sposób niejako kompromisowy; przyszedł mianowicie nie...
W momencie, gdy przestępował ich próg, rzeczy stały w sposób niejako kompromisowy; przyszedł mianowicie nie...
Po dwóch latach idylla się popsuła. Teresa miewała zaczerwienione oczy, w domu skarżyła się, że...
Raz jeszcze wypił u niej filiżankę herbaty. Wstał, by się pożegnać.
— Przepraszam, że przyszedłem — rzekł...
Ma ono duże znaczenie, gdy rozstają się osoby sobie bliskie. Moment to bardzo ważny w historiach miłosnych - pamiętamy, jak szczegółowo opowiada o momencie swego rozstania z ukochaną Gustaw w Mickiewiczowskich Dziadach. Dla kochanka każdy detal staje się znaczący: urwana gałązka, światło, dźwięki, wyraz twarzy żegnanej osoby. Bywa punktem zwrotnym w życiu, może być też rozstaniem ostatecznym, poprzedzającym śmierć.