Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
Hej, jaki to świat śliczny, kiej się nań patrzą rozmiłowane oczy!
A jaki to człowiek...
Hej, jaki to świat śliczny, kiej się nań patrzą rozmiłowane oczy!
A jaki to człowiek...
Całe lata tak szło w ciężkiej, cierzpliwej pracy, bo choć koniskowi skóra się odparzała od...
— Źle jest na świecie! Juści! Marnacja człowiekowi a to biedowanie jeno…
— Poszły, psiekrwie… — Pod stołami...
— Bóg zapłać, gospodarzu… Ostać, to bym się ostał, ino… ino…
— Postąpię ci coś niecoś!…
— Przydać...
Tylko Jagna milczała, poglądała często na wędrownika ze zdumieniem, że to taki człowiek jak wszystkie...
Hej! Raz kozie śmierć, tyle człowiekowego, co użyje z bratami, co się poweseli i zabaczy...
— Przeciek pan Jacek dał mu dziesięć chojarów.
— Dał mu? Powiadali mi coś o tym, ale...
— Człowiek żyjący wyrachowaniem, człowiek — dobrze funkcjonujące kółko wielkiej maszyny ogólnej, tworzy tylko szare tło społeczne...
— I wy, pomimo wszystkiego, przyjmujecie go u siebie? — zawołała oburzona.
— Przyszedł do pani, a potem...
Motyw służy do wskazywania w utworach literackich takich wizji wyjaśniających, czym jest rzeczywistość nas otaczająca, jakimi są np. jaskinia Platońska, czy moralitetowy obraz świata jako pola walki sił dobra i zła.