 
      
    
    
  Aleksander Dumas (ojciec)
Trzej muszkieterowie, tom drugi
Nazajutrz, gdy Felton wszedł do milady, zastał ją stojącą na fotelu. W ręku trzymała sznur...
 
      
    
    
  Nazajutrz, gdy Felton wszedł do milady, zastał ją stojącą na fotelu. W ręku trzymała sznur...
 
      
    
    
  W jednym, jak i w drugim wypadku sprawa kończyła się szybko: „Na szubienicę!” — mówił kardynał...
 
      
    
    
  Pan de Tréville śmiało wszedł do gabinetu króla i zastał go w bardzo złym humorze...
Stan to niby nieciekawy, ale przecież stanowiący ważne doświadczenie egzystencjalne, polegające przede wszystkim na odrętwieniu świadomości, ducha i woli. W związku z tym bywa, że w stanie nudy aktywizują się siły zła, moce diabelskie (w średniowieczu zwano ją acedią, która dochodziła do głosu głównie w południe i przestrzegano przed nią mnichów, zalecając zarazem w tej porze duchową czujność, której wspomóc miały, wzywające do modlitwy, dzwony bijące na Anioł Pański). Ponadto nuda, znużenie formami świata, to stan znany melancholikom, dekadentom romantycznym i modernistycznym.