Noemi Szac-Wajnkranc
Przeminęło z ogniem
Część pieniędzy wędruje do kieszeni urzędników. Jeden z nich, zachowujący się możliwie najspokojniej, na pożegnanie...
Część pieniędzy wędruje do kieszeni urzędników. Jeden z nich, zachowujący się możliwie najspokojniej, na pożegnanie...
W końcu nadjechała upragniona siedemnastka, wpakowałam się do zabłoconego wagonu i czuję, jak ktoś mnie...
Po drodze orientuję się, że moje towarzyszki to zwykłe szantażystki. Mam swoich własnych łapaczy ze...
Zaledwie odpłynęły urzędowe łodzie, gdy zjawiły się przy borcie prywatne, przywożąc osoby ofiarujące swe usługi...
Na początku okresu rezydencji stare rody przeniosły do piwnic swoje najcenniejsze zbiory, drogocenne gobeliny, płótna...
— Właśnie. Znasz tego kulawego Czarnego, który należy do starego pana Bradesha? Otóż ten Czarny, założywszy...
— Oj, Jim, nie przejmuj się tym, co ona mówi. Zawsze tak gada. Daj mi wiaderko...
Ale gdy w ślad za pierwszą wieścią przyszła wkrótce na giełdę druga o urządzeniu filii...
— Ten las Ofmana, co stąd na tratwach do Prus popłynie, przerobiony w warsztatach niemieckich na...
Dawni władcy, o ile się utrzymali za cenę kompromisu, grali i grają rolę błazeńskich, symbolicznych...
Często w literaturze pojawiają się sytuacje, które ilustrują wymianę jakichś usług — jednak nie zawsze mają one charakter materialny i merkantylny. Warto prześledzić pod tym kątem choćby Chłopów Reymonta (zob. też: handel).