 
      
    
    
  Jan Grabowski
Puc, Bursztyn i goście
— To ty nie wiesz, że jak są goście, to Katarzyna spóźnia się z kolacją? Żebyś...
 
      
    
    
  — To ty nie wiesz, że jak są goście, to Katarzyna spóźnia się z kolacją? Żebyś...
 
      
    
    
  — A widzisz! — warknął Puc. — Nie mówiłem ci, że jak są goście, to się rozpoczyna chiński...
 
      
    
    
  — Dobrze, żeś przyszedł. Bursztyn. Co goście, to goście. Ale żeby przez obcych własne psy krzywdzić...
Hasłem tym wskazujemy elementy obyczajowości określające zachowania i zobowiązania łączące się ze statusem gościa, jak również zwyczaje związane z goszczeniem kogoś we własnym domu (byciem czyimś gospodarzem lub gospodynią).