Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
Theme
Lekarz
in work
Kobieta polska w nauce
↓ Expand fragment ↓Poryw doraźnego czynu i dążenie do osiągnięcia konkretnych wyników naukowej pracy pchnęły falę pierwszych studentek...
↑ Hide fragment ↑Poryw doraźnego czynu i dążenie do osiągnięcia konkretnych wyników naukowej pracy pchnęły falę pierwszych studentek wszystkich krajów na wydziały medyczne.
W pierwszych szeregach stają Polki, dając wkrótce największy odsetek lekarek w stosunku do liczebności różnych innych narodów.
Nie było uniwersytetu zagranicznego, w którym by nie studiowały medycyny Polki. W Uniwersytecie Warszawskim wstęp dla kobiet za czasów rosyjskich był wzbroniony, a w Rosji dopiero w 1890 r. został otworzony petersburski Medyczny Instytut Żeński. W Polsce pod zaborem austriackim miały dostęp tylko poddane austriackie i to zaledwie od 1895 r.
Pierwszą lekarką polską była dr med. Anna Tomaszewicz-Dobrska, która w 1873 r. skończyła Uniwersytet Zuryski i po złożeniu rozprawy doktorskiej, a następnie po nostryfikacji swego dyplomu, tj. powtórnym złożeniu wszystkich egzaminów w Rosji, osiadła na stałe w Warszawie. Było to 40 lat temu, kiedy opinia całego społeczeństwa nie uznawała jeszcze kobiet-lekarzy.
↓ Expand fragment ↓Największą samoofiarność wszakże wykazywały zawsze i wykazują u nas kobiety-lekarki. Wszystkie bez wyjątku poświęcały naukową...
↑ Hide fragment ↑Największą samoofiarność wszakże wykazywały zawsze i wykazują u nas kobiety-lekarki. Wszystkie bez wyjątku poświęcały naukową swoją pracę dla robót konkretnych a niezbędnych.
Dr Tomaszewicz-Dobrska organizuje i prowadzi bezpłatne przytułki położnicze, roztacza opiekę nad ubogimi matkami, walczy piórem i żywym słowem o sprawę równouprawnienia kobiet, urządza kongresy, wiece, zjazdy, przyczynia się do utworzenia Towarzystwa Kultury Polskiej, które odegrało rolę wybitną w umysłowo-społecznym życiu naszym. Staje się jedną z głównych sprężyn jego działalności i trwa do końca na stanowisku.
Dr Ciszkiewiczowa oddaje się bezpodzielnie pracy oświatowo-społecznej, stając w szeregach organizatorów tajnego nauczania za czasów niewoli rosyjskiej. W epoce Legionów wysuwa się na czoło tych, którzy popierali je z bezgranicznym poświęceniem, nieustraszonym męstwem, trudem i wiarą w cud polskiego oręża.
Dr Budzińska-Tylicka zasiada w Radzie Miejskiej, zawiązuje Klub Polityczny Kobiet Polskich, organizuje i prowadzi Koło Opieki nad Ochotniczą Legią Kobiet, w czasie najazdu bolszewickiego urządza szpital na froncie i staje na czele wszystkich doraźnych poczynań, związanych z naglącymi potrzebami chwili.
Dr W. Szczawińska zakłada „Kroplę Mleka”, pracuje niezmordowanie na niwie ochrony niemowląt.
Dr G. Majewska, lekarz sanitarny miejski, wkłada w pracę swoją zawodową wiele serca i poświęcenia. Dr Kasperowiczowa, Drzewiecka, i wiele innych spieszą na front. Powołane do świadczeń wojennych na równi z lekarzami, kobiety-lekarki oddają nadzwyczajne usługi w walce z epidemiami, padając często na stanowiskach, jak dr Maria Ratyńska, działaczka socjalistyczna, typ ideowego lekarza i społecznika, pełna bezgranicznego poświęcenia i ofiarności, zmarła na tyfus plamisty w czasie najścia bolszewików.
Niezmiernie żywiołową, energiczną i planową akcję społeczną rozwijają studentki polskie wszystkich uniwersytetów i wszystkich wydziałów. Szczególniejszą żywotność wykazały zwłaszcza w okresie najazdu bolszewickiego, gdy prawie cała młodzież akademicka wyruszyła na front, a na ich barki padła organizacja doraźnej pomocy dla żołnierza polskiego w ogóle, dla studenta-żołnierza w szczególności.