Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
5644 free readings you have right to
Dziś już to snem jest. Oto szafirowe niebo i gwiazdy białe patrzą na mnie: sąż...
Dziś już to snem jest. Oto szafirowe niebo i gwiazdy białe patrzą na mnie: sąż to gwiazdy te same, które mnie widziały młodym i szczęśliwym?Dlaczegoż nie powstanie wicher, co mię z ziemi zwieje i zaniesie w krainę cichą! Dlaczego ja żyję?Oto już jednego włosa nie ma na mojéj głowie z tych, które były dawniéj, oto się nawet kości we mnie odnowiły, a ja zawsze pamiętam.A nie ma jednéj kawki w powietrzu, która by nie spała przez jedną noc życia w spokojnym gnieździe. Lecz o mnie Bóg zapomniał. Chciałbym umrzeć.Bo zdaje mi się, że gdy będę umarłym, to sam Bóg pożałuje tego, co ze mną uczynił, myśląc: że oto już nie narodzę się raz drugi.Wszak rodzić się nie jest to, co zmartwychwstać; trumna nas odda, lecz nie spojrzy na nas jak matka.
Dziś już to snem jest. Oto szafirowe niebo i gwiazdy białe patrzą na mnie: sąż to gwiazdy te same, które mnie widziały młodym i szczęśliwym?
Dlaczegoż nie powstanie wicher, co mię z ziemi zwieje i zaniesie w krainę cichą! Dlaczego ja żyję?
Oto już jednego włosa nie ma na mojéj głowie z tych, które były dawniéj, oto się nawet kości we mnie odnowiły, a ja zawsze pamiętam.
A nie ma jednéj kawki w powietrzu, która by nie spała przez jedną noc życia w spokojnym gnieździe. Lecz o mnie Bóg zapomniał. Chciałbym umrzeć.
Bo zdaje mi się, że gdy będę umarłym, to sam Bóg pożałuje tego, co ze mną uczynił, myśląc: że oto już nie narodzę się raz drugi.
Wszak rodzić się nie jest to, co zmartwychwstać; trumna nas odda, lecz nie spojrzy na nas jak matka.
Juliusz Słowacki, Anhelli
Loading