Spis treści
Tajemnicatłum. Bronisława Ostrowska
1
Jeżeli na mój smutek pragniesz znaleźć słowo,
Bacz, nie badać ukrytych łez jego tajnicy,
Ani czemu się wpatrzył z pochyloną głową
W bezkwietne, szare bruki posępnej ulicy.
5
By ulżyć jego próżni i męce bezradnej
Nie wywołuj z przepastnej głuszy zapomnienia
Widma złudy miłości, ni nadziei żadnej,
Której oblicze przeszłość milcząca ocienia.
Mów mu raczej o drzewach, o słońcu, o zdrojach…
10O prześwietlonych morzach i leśnej pomroczy,
Zza której wstaje księżyc w srebrzystych zawojach…
I o wszystkiem, co widzi się, otwarłszy oczy.
Natura, Zmysły, WspomnieniaMów mu, że każda wiosna nowym kwieciem płonie,
Dłonie tuląc mu cichym ruchem pojednania.
15Bo tylko piękność świata: kształty, barwy, wonie,
Są jedynem wspomnieniem, które nie rozrania.