Maria Pawlikowska-JasnorzewskaList
1Deszcz pada. Szara trucizna
po szybie toczy się w kroplach.
Listonosz mija drzwi moje.
Każdy krok jego mnie boli.
5Ach, list wysłany za morze,
mój mały, biały hydroplan,
zaginął, zaginął bez wieści,
tak jak Nungesser i Coli…