Dzieciaki korzystające z Wolnych Lektur potrzebują Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas jedynie 439 osób. Aby działać, potrzebujemy 1000 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Lektury szkolne za darmo dla każdego dzieciaka? To możliwe dzięki wsparciu darczyńców takich jak Ty! Kliknij i dorzuć się >>>
6339 darmowych utworów do których masz prawo
Bo ona taka właśnie jest, ta moja siostra!Agnieszka milczała, skubiąc frędzelek serwety, a na...
Bo ona taka właśnie jest, ta moja siostra!
Agnieszka milczała, skubiąc frędzelek serwety, a na...
Bo ona taka właśnie jest, ta moja siostra!Agnieszka milczała, skubiąc frędzelek serwety, a na jej buzię wypłynął zawstydzony, ale i zadowolony uśmiech.— Bo wyobraź sobie, babciu — ciągnął Antek — że ona wszystkich lubi i wszystkim pomaga! Nawet zupełnie okropnym osobom! I na nią po prostu wystarczy spojrzeć, a już wiadomo, że wszystko zawsze będzie dobrze. A jak nie wiadomo, co jest dobrze, a co niedobrze, to też wystarczy na nią spojrzeć, bo ona ma to zawsze wypisane na nosie!Uśmiech Agnieszki stawał się coraz bardziej zawstydzony, a coraz mniej zadowolony.— Oj, już przestań! — powiedziała wreszcie. — Bo zaraz cię palnę! Wcale ja taka nie jestem!— Czego? — obruszył się Antek. — Przecież dobrze ci mówię!— Ale pochwały to są jak łaskotki — powiedziała babcia — za dużo ich nie można wytrzymać.
Agnieszka milczała, skubiąc frędzelek serwety, a na jej buzię wypłynął zawstydzony, ale i zadowolony uśmiech.
— Bo wyobraź sobie, babciu — ciągnął Antek — że ona wszystkich lubi i wszystkim pomaga! Nawet zupełnie okropnym osobom! I na nią po prostu wystarczy spojrzeć, a już wiadomo, że wszystko zawsze będzie dobrze. A jak nie wiadomo, co jest dobrze, a co niedobrze, to też wystarczy na nią spojrzeć, bo ona ma to zawsze wypisane na nosie!
Uśmiech Agnieszki stawał się coraz bardziej zawstydzony, a coraz mniej zadowolony.
— Oj, już przestań! — powiedziała wreszcie. — Bo zaraz cię palnę! Wcale ja taka nie jestem!
— Czego? — obruszył się Antek. — Przecież dobrze ci mówię!
— Ale pochwały to są jak łaskotki — powiedziała babcia — za dużo ich nie można wytrzymać.
Joanna Papuzińska, Wędrowcy
Ładowanie