Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5647 free readings you have right to
— Żona czy chce czy nie chce musi mieć we wszystkim męża na względzie, bo tu...
— Żona czy chce czy nie chce musi mieć we wszystkim męża na względzie, bo tu o nią zarazem chodzi. Zaniedba mu dom? No, to będzie sama mieszkała w nieładzie. Da mu zły obiad? Sama wstanie głodna od stołu. Zdradzi go? W rezultacie gorzej sama na tym wyjdzie niż on. Co do mnie, nigdy nie mogłam zrozumieć tych kobiet, które dlatego, że im ktoś czule w oczy popatrzy, narażają się na tysiączne nieprzyjemności, na ciągłą obawę skandalu i często na sam skandal w ostatku. Romans dla mężatki, to największy w świecie ambaras. Jeżeli więc dba o własne bezpieczeństwo i spokój, powinna być wierną mężowi. Takie jest moje przekonanie. Jednym słowem, mąż ciągnie zyski ze wszystkich przymiotów żony, ze wszystkiego co jej samej do umilenia i uwygodnienia życia służy. Nawet jej toalety robią mu reklamę. I jakby tego nie dość było, wolno mu używać na własną rękę ile się da. Może poza domem robić co mu się podoba, stworzyć sobie inną rodzinę, zaniedbywać żonę, zapomnieć nawet jak dzieciom na imię, bawić się, rzucać pieniędzmi, a do domu przynieść zły humor i pustą portmonetkę. Wszystko to jego przywileje!
Helena Janina Pajzderska, Wyżebrana godzina
W początkach bowiem, kiedy trzynastoletni Murek wszedł do niego w służbę obdarty, bosy, zagłodzony, z...
W początkach bowiem, kiedy trzynastoletni Murek wszedł do niego w służbę obdarty, bosy, zagłodzony, z opinią „sprytnej szelmy”, wydaną przez rodzoną matkę, praczkę Skulskiego, która nie wiedząc, co z chłopcem próżniakiem urwisem robić, wpakowała go staremu; w początkach owych but tego ostatniego wędrował często w ciemnościach przywitać się z czołem chrapiącego Murka.Ale gdy Murek, skoczywszy po rozum do głowy, rozmachnął się raz i odrzucił intruza tak trafnie, że bardziej jeszcze przypłaszczył nim nos swego chlebodawcy, a potem zwalił winę na karb rozespania, twierdząc, że człowiek nie odpowiada za to, co przez sen zrobi, stary zląkł się podobnego determinizmu i bombardowań zaprzestał.
W początkach bowiem, kiedy trzynastoletni Murek wszedł do niego w służbę obdarty, bosy, zagłodzony, z opinią „sprytnej szelmy”, wydaną przez rodzoną matkę, praczkę Skulskiego, która nie wiedząc, co z chłopcem próżniakiem urwisem robić, wpakowała go staremu; w początkach owych but tego ostatniego wędrował często w ciemnościach przywitać się z czołem chrapiącego Murka.
Ale gdy Murek, skoczywszy po rozum do głowy, rozmachnął się raz i odrzucił intruza tak trafnie, że bardziej jeszcze przypłaszczył nim nos swego chlebodawcy, a potem zwalił winę na karb rozespania, twierdząc, że człowiek nie odpowiada za to, co przez sen zrobi, stary zląkł się podobnego determinizmu i bombardowań zaprzestał.
Loading