Audiobooki Wolnych Lektur znajdziesz na naszym kanale na YouTube. Kliknij, by przejść do audiobooków i włączyć subskrypcję.
5647 free readings you have right to
To też kryła się z nią trwożnie, a przynajmniej zdawało jej się, że się kryje...
To też kryła się z nią trwożnie, a przynajmniej zdawało jej się, że się kryje i miała słuszność. Bo świat jest dziwnie okrutny i bezwzględny dla miłości nieodwzajemnionej i nieszczęśliwej. A im ta miłość jest głębsza, wstydliwsza, im we wznioślejszych źródłach bierze początek, tym większe budzi lekceważenie i pośmiech powierzchownych sądów.
Helena Janina Pajzderska, Wyżebrana godzina
Pani Idalia cała zamieniła się we wzrok. Oczy jej zdawały się wyskakiwać spod bladych rzęs...
Pani Idalia cała zamieniła się we wzrok. Oczy jej zdawały się wyskakiwać spod bladych rzęs i biec na spotkanie tego pięknego, niedbale idącego przed siebie mężczyzny i zastępować mu drogę z niemym błaganiem. A jeśli nie odczuje, nie zrozumie i…
Wtem „dzikie” weszło, a raczej wpadło do pokoju (nie wiedząc jeszcze o moim przybyciu). Wiesz...
Wtem „dzikie” weszło, a raczej wpadło do pokoju (nie wiedząc jeszcze o moim przybyciu). Wiesz, Zeniu, gdym tylko ujrzał tę złotowłosą główkę, tę dziwnie gibką i ruchliwą postać, zaraz przyszła mi na myśl Twoja panna Barbara. Pamiętasz, jak mi się podobała z opowiadania. Ona z pewnością tak musiała wyglądać, jeżeli w ogóle była kiedy na świecie lub będzie równie urocza istota jak ta, którą od wczoraj mam rozkoszną pewność „moją” nazwać! Ach! Zeniu! Jaki ja jestem szczęśliwy!
Brutalna, sroga natura Murka, pchnęła go bezwiednie na tę drogę, którą już doświadczenie kazało mu...
Brutalna, sroga natura Murka, pchnęła go bezwiednie na tę drogę, którą już doświadczenie kazało mu potem uznać za najodpowiedniejszą do całkowitego owładnięcia Skulskim. Im był krnąbrniejszym, bezczelniejszym, tym tamten bardziej miękł i łagodniał. Czego nie dokazał nawet, anielski, tkliwy urok kobiety młodej i pięknej, która niegdyś kochała go i pragnęła przywiązać do siebie twarde serce, to sprawił teraz szorstki wpływ tego chłopaka o drapieżnych instynktach szakala.Skulski przylgnął ślepo, namiętnie, chorobliwie do tej istoty zepsutej i cynicznej w swym zepsuciu, a serce jego poskramiane tak długo żelazną dłonią egoizmu, zbuntowało się i mściło na swoim gwałcicielu. Ta miłość niespodziana stała się jego najsroższym udręczeniem. On, który dotychczas drwił sobie z ludzkiej sympatii i obchodził się bez niej, — teraz nagle, u schyłku życia, uczuł potrzebę być kochanym, potrzebę gwałtowną, bezwzględną, jak każda reakcja.
Brutalna, sroga natura Murka, pchnęła go bezwiednie na tę drogę, którą już doświadczenie kazało mu potem uznać za najodpowiedniejszą do całkowitego owładnięcia Skulskim. Im był krnąbrniejszym, bezczelniejszym, tym tamten bardziej miękł i łagodniał. Czego nie dokazał nawet, anielski, tkliwy urok kobiety młodej i pięknej, która niegdyś kochała go i pragnęła przywiązać do siebie twarde serce, to sprawił teraz szorstki wpływ tego chłopaka o drapieżnych instynktach szakala.
Skulski przylgnął ślepo, namiętnie, chorobliwie do tej istoty zepsutej i cynicznej w swym zepsuciu, a serce jego poskramiane tak długo żelazną dłonią egoizmu, zbuntowało się i mściło na swoim gwałcicielu. Ta miłość niespodziana stała się jego najsroższym udręczeniem. On, który dotychczas drwił sobie z ludzkiej sympatii i obchodził się bez niej, — teraz nagle, u schyłku życia, uczuł potrzebę być kochanym, potrzebę gwałtowną, bezwzględną, jak każda reakcja.
Może więc nie zobaczą się już nigdy. „On” nie pośpieszy za nią, oświadczyć się mamie...
Może więc nie zobaczą się już nigdy. „On” nie pośpieszy za nią, oświadczyć się mamie dobrodziejce, „Ona” się tego wcale po nim nie spodziewa. Kochają się — alboż to nie wystarcza? Umówią się o której godzinie każdego dnia jednocześnie o sobie pomyślą; obiorą sobie jaką wspólną gwiazdkę; może nawet będą do siebie pisywać!
Loading