Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do specjalnych publikacji współczesnych autorek i autorów wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur.
Theme
Rycerz
in work
Dziadek do orzechów
↓ Expand fragment ↓A panna Eliza rzekła, przyciskając z lekka młodego bohatera do swych piersi z jedwabiu:
— O...
↑ Hide fragment ↑A panna Eliza rzekła, przyciskając z lekka młodego bohatera do swych piersi z jedwabiu:
— O, panie, jesteś chory i ranny, nie narażaj się na niebezpieczeństwa walki! Spójrz, Skaramusz, Pantaleon, kominiarz, harfiarz i dobosz są już na dole, a i lalki z mojej półki zaczynają się ruszać. Spocznij, o panie, w moich ramionach albo wejdź na mój kapelusz z piórami i z jego wysokości oglądaj zwycięstwo!
Tak mówiła Eliza, ale Dziadek do Orzechów machał tak zamaszyście nóżkami, że musiała go czym prędzej postawić na ziemi. Wówczas on ukląkł na jedno kolano i wyszeptał:
— O, pani, na polu chwały nigdy nie zapomnę, jaką wyświadczyłaś mi łaskę!
Panna Eliza schyliła się nisko, by móc wziąć Dziadka do Orzechów za rączkę, podniosła go ostrożnie do góry, szybko rozwiązała swój pasek przybrany świecidełkami i chciała zawiesić go na szyi Dziadka, lecz on wywinął się z jej rąk, cofnął się o dwa kroki, położył rękę na piersi i odezwał się uroczyście:
— Nie, pani, nie bądź dla mnie tak łaskawa, bo…
Tutaj urwał nagle, westchnął głęboko, potem szybkim ruchem zerwał z ramion wstążeczkę otrzymaną od Klary, przycisnął ją do ust, przewiązał ją na ukos jak wstęgę wojskową i — dzielnie wywijając błyszczącą szabelką — skoczył przez dolną listwę szafy na podłogę, lekko i zwinnie jak ptaszek.
Zrozumieliście zapewne, drodzy Czytelnicy, że Dziadek do Orzechów już teraz, zanim ożył naprawdę, poznał dobroć Klary i że dlatego tylko nie chciał przyjąć od panny Elizy ślicznej, błyszczącej wstążki, gdyż całym sercem skłaniał się ku innej. Wierny, poczciwy Dziadek do Orzechów wolał, żeby go zdobiła skromna wstążeczka Klary.