5648 free readings you have right to
Mówią, że dawniej był taki zwyczaj, że panna w takim razie koniecznie strzelcom nóżkę swoją...
Mówią, że dawniej był taki zwyczaj, że panna w takim razie koniecznie strzelcom nóżkę swoją pokazać musiała, ale ten zwyczaj nieskromny ustał, chwała Bogu. Basia spiekłaby się od wstydu; a ten Macieńko taki pocieszny, że koniecznie się tego domagał i mówił, iż skoro ta formalność nie dopełniona, polowanie się nie powiedzie, bo nie ma szczęścia. Nie zgadł jednak, tak było pomyślne, jak rzadko kiedy: zabito dzika, dwie sarny, jednego rogacza, zajęcy mnóstwo, sam pan starosta dzika zabił i tę zdobycz u nóg Basi złożył.
Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Dziennik Franciszki Krasińskiej
Loading