Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 472 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Władysław Bukowiński, Przy księżycu

Spis treści

    1. Księżyc: 1
    2. Noc: 1
    3. Światło: 1

    Władysław BukowińskiPrzy księżycu

    1
    Światło, NocJuż lazury zapałały
    Gwiazd tysiącem,
    Tonie świat uśpiony cały
    W mroku mgle,
    5
    Srebrny płomień z światłem drżącem
    W me okienko księżyc śle.
    Gdy wszedł gość ten promienisty
    W progi moje,
    Wnet umilkły wichru świsty,
    10
    Płacz i jęk…
    Przyniósł z sobą marzeń roje,
    Złotych snów i wspomnień pęk.
    Przyniósł z sobą zapomnienie
    Wiecznej troski,
    15
    Innych światów ciche tchnienie,
    Innych pól,
    Gdzie panuje spokój boski,
    Gdzie już wszelki zanikł ból.
    KsiężycW srebrną ubrał mnie koronę
    20
    Przez okienko…
    Wyciągałem w jego stronę
    Drżącą dłoń
    I mówiłem cicho, miękko,
    Pieszczotliwym głosem doń:
    25
    «Witaj, witaj, gościu miły,
    Druhu stary!
    Czemuś blady, jak z mogiły
    Duchów rój?
    Jak grobowce, zimne mary,
    30
    Czemuś blady, druhu mój?
    «Nie pojmuję twych promieni
    Cichej mowy…
    Czy ci tęskno tam w przestrzeni,
    Że twój wzrok
    35
    Taki smutny i surowy?
    Czy cię straszy ziemi mrok?
    «Czy uderza o twe uszy
    Skarga smętna?
    Czy przemawia do twej duszy
    40
    Nędzy głos?
    Czyś usłyszał bólu tętna?
    Czy cię wzrusza ludzki los?»
    Lecz księżyca tarcza blada
    W przestrzeń płynie
    45
    I milczeniem odpowiada,
    Słów jej żal…
    W dal żegluje po równinie
    Lazurowej, w mglistą dal…
    x