Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Wanda Ewa Brzeska, To było dobre miejsce

Spis treści

    1. Dziecko: 1
    2. Głód: 1
    3. Kot: 1
    4. Zagłada: 1
    5. Żebrak: 1
    6. Żyd: 1

    Wanda Ewa BrzeskaTo było dobre miejsce

    1
    Raz ktoś spytał, czy dawniej mieszkał na Bałutach[1],
    Ale on nie pamiętał, skąd znalazł się tutaj.
    ŻebrakSkołtuniony i chudy — obok Zmartwychwstanek[2]
    Siedział z puszką od konserw i w wieczór, i w ranek.
    5
    To było dobre miejsce. Klasztor taki ciemny,
    Brama tylko podobna do bramy więziennej,
    A że czarna — to była nie najgorsza sprawa,
    Niewiele bram z wgłębieniem liczyła Warszawa.
    Tak ładnie Matka Boska za szybką świeciła,
    10
    Chłopak nie wiedział dobrze, na co Ona była,
    Ale siedział wygodnie wtulony pod murek,
    Gdy o imię kto pytał, mówił: — «Teraz: Jurek».
    Ludzie szli do kościoła Chłodną[3], zwłaszcza w święta,
    GłódRaz o matkę ktoś spytał. — «Mamę? Mam. Spuchnięta[4].
    15
    Dawniej mama się śmiała, była całkiem zdrowa».
    — «Dawniej? Gdzie?» — «Nie pamiętam. Gdzieś w domu, nie w rowach. —
    A teraz to brzuch mamy jest jak torba pusta
    I okropne ma krosty na rękach, na ustach»…..
    Kiedy Niemiec się zbliżał — wnet był głuchoniemy
    20
    I jak stary udawał, że go tutaj nie ma.
    Żył sobie «Teraz Jurek» — nie miał wielkiej biedy,
    W tym drugim roku wojny miał lat sześć czy siedem?…
    Wszystko było w porządku, bo nic nie pamiętał.
    Aż raz — w jego kąciku — zdaje się, że w święta,
    25
    Bezdomna, bura kotka zrodziła kocięta.
    Zaroiło się szybko koło wnęki pustej,
    Jakaś jejmość z książeczką rzekła: «Jakie tłuste!»
    Zagłada, Żyd, Dziecko, KotA żandarm — skądsiś[5] nadszedł zupełnie pomału —
    Wziął Żydka i za domem rzucił do kanału[6].

    Przypisy

    [1]

    Bałuty — pierwotnie wieś, a od 1915 część Łodzi, zamieszkała głównie przez klasę ludową, szukającą pracy w łódzkich fabrykach. Przed wojną mieszkała tu znaczna część łódzkiej społeczności żydowskiej. W czasie drugiej wojny światowej na terenie m.in. Bałut powstało getto Litzmannstadt, w którym uwięziono w l. 1940–1944 ok. 200 tys. osób pochodzenia żydowskiego i, w wydzielonej części w l. 1941–1942, ok. 1,2 tys. osób pochodzenia romskiego i Sinti. [przypis edytorski]

    [2]

    Zmartwychwstanki — Zgromadzenie Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego; żeński zakon założony w 1891 przez Celinę Borzęcką i jej córkę, Jadwigę Borzęcką. Zmartwychwstanki miały w Warszawie trzy placówki, jedna z nich mieściła się przy ulicy Chłodnej. [przypis edytorski]

    [3]

    Chłodna — ulica w Warszawie, w trakcie okupacji jej część znalazła się w obrębie getta, reszta pozostała po tzw. aryjskiej stronie. W styczniu 1942 nad ulicą zbudowany został drewniany most dla pieszych łączący tzw. małe getto z dużym. Ta kładka przetrwała do wielkiej akcji deportacyjnej latem 1942, dziś upamiętnia ją Kładka Pamięci. [przypis edytorski]

    [4]

    Mamę? Mam. Spuchnięta… — jest to tzw. obrzęk głodowy, którego przyczyną jest niedożywienie. Spowodowany jest procesem rozkładania białek w organizmie przy braku tłuszczów i węglowodanów. [przypis edytorski]

    [5]

    skądsiś — a. skądciś, dziś raczej skądś; z nieznanego miejsca. [przypis edytorski]

    [6]

    Wziął Żydka i za domem rzucił do kanału — sytuacja żydowskich dzieci w Warszawie podczas Zagłady była wyjątkowo tragiczna. Po utworzenia getta były zmuszone do przebywania w zamkniętej dzielnicy, w której panowały głód i choroby. W związku z blokadą dostaw żywności i lekarstw, mimo wielu działań społeczności żydowskiej, dzieci w getcie warszawskim znosiły niewyobrażalne cierpienie. Wiele było sierotami lub zostało oddzielonych od swoich rodzin z powodu deportacji. Stale odczuwały strach, były codziennie świadkami przemocy, prześladowań i śmierci. W tych ekstremalnych warunkach głodu i braku zasobów walczyły o przetrwanie, starając się na różne sposoby zdobyć jedzenie dla siebie i swoich rodzin po tzw. aryjskiej stronie. Niektóre, ze względu na swoje mniejsze rozmiary, angażowały się w szmuglowanie żywności i innych potrzebnych przedmiotów do getta, korzystając z nielegalnych kontaktów z ludnością polską, i w ten sposób zdobywały jedzenie i pieniądze na jej zakup. Innym sposobem było poszukiwanie resztek jedzenia poza granicami getta lub proszenie o jedzenie i pieniądze (żebranie). Były to niezwykle ryzykowne sposoby zdobywania żywności, przyłapane dzieci były bite i mordowane. [przypis edytorski]

    x