Teresa Bogusławska*** [Wiozą ich często…]
1
NocWiozą ich często nocą w ciemną dal bez końca,
Nikt wtedy nie rozpacza i nikt nie wie o tym.
Tylko księżyc zza chmury śle chyżego gońca,
By w karabinach straży rozbłysnąć się złotem.
5Wiozą ich często nocą, gdy nikt o tym nie wie,
Kiedy sen mówi matkom: — Jego zwolnią wkrótce —
I tylko odgłos strzałów wyzna w swoim śpiewie,
Że to jest pierwsza nuta w wyśnionej pobudce.