5648 free readings you have right to
– Skoro zamiar księdza dobrodzieja, aby opuścić mieszkanie u panny Gamard, stał się oczywisty… — zaczął prawnik...
– Skoro zamiar księdza dobrodzieja, aby opuścić mieszkanie u panny Gamard, stał się oczywisty… — zaczął prawnik.— Ależ proszę pana — wykrzyknął Birotteau — ja nigdy nie miałem zamiaru opuszczać…— Jednakże, proszę księdza, musiał ksiądz chyba porozumiewać się w tym duchu z moją klientką, skoro ona mnie przysyła, abym się dowiedział, czy ksiądz długo zostanie na wsi. Dłuższa nieobecność, jako nieprzewidziana w umowie, może dać powód do wdrożenia kroków! Otóż, panna Gamard, uważając, iż warunkiem najmu…
– Skoro zamiar księdza dobrodzieja, aby opuścić mieszkanie u panny Gamard, stał się oczywisty… — zaczął prawnik.
— Ależ proszę pana — wykrzyknął Birotteau — ja nigdy nie miałem zamiaru opuszczać…
— Jednakże, proszę księdza, musiał ksiądz chyba porozumiewać się w tym duchu z moją klientką, skoro ona mnie przysyła, abym się dowiedział, czy ksiądz długo zostanie na wsi. Dłuższa nieobecność, jako nieprzewidziana w umowie, może dać powód do wdrożenia kroków! Otóż, panna Gamard, uważając, iż warunkiem najmu…
Honoré de Balzac, Proboszcz z Tours
— Gdzie ja podzieję wszystkie moje meble? — wykrzyknął Birotteau — i moje książki, moją piękną bibliotekę, moje...
— Gdzie ja podzieję wszystkie moje meble? — wykrzyknął Birotteau — i moje książki, moją piękną bibliotekę, moje piękne obrazy, mój czerwony salon, słowem całe moje urządzenie!
Loading