Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Maria Konopnicka, Poezje dla dzieci do lat 10, część II, Wstań o dziecię...
O co się modlić → ← Stopnie poznania

Spis treści

    II

    Maria KonopnickaWstań o dziecię…

    1
    Wstań o dziecię! idź na pole,
    Gdzie pot ludu wsiąka w rolę,
    Gdzie pod jasnem naszem niebem
    Kłosy brzęczą żytnim chlebem,
    5
    Jak struny szklane;
    Idź i słuchaj, a w tym szumie
    Może serce twe zrozumie,
    Jakie to tam rosy świecą,
    Jak masz uczcić dolę kmiecą
    10
    I zgrzebną sukmanę!

    II

    Ucz się, drogie dziecię moje,
    Nosić wcześnie twarde zbroje,
    Jak dawni rycerze!
    Nie z żelaza, nie ze stali,
    15
    Te, co ludzie wykowali
    Hełmy i pancerze,
    Ale jasną, ale dzielną
    Zbroję ducha nieśmiertelną,
    Co się strzał nie boi.
    20
    Ale taką tarczę złotą,
    Co się zowie wolą, cnotą,
    A za oręż stoi.
    Kiedy widzisz skrę, co pryska
    Z nakowadła i ogniska,
    25
    Gdy dłoń widzisz z kielnią, z młotem,
    Jak nad głową śmiga hardo,
    Gdy na twarzy zlanej potem
    Odgadujesz dolę twardą,
    Uchyl czoła, synu miły,
    30
    Przed tym, co się krwawo znoi:
    Lud i praca to są siły,
    A świat cały niemi stoi!
    Szanuj, drogie dziecię moje,
    W małem ziarnku — przyszłe plony,
    35
    W małej kropli — przyszłe zdroje,
    W szelągu — miljony,
    W każdej myśli — zaród czynu,
    Życie — w chwilce, co ucieka,
    A sam w sobie — szanuj, synu,
    40
    Przyszłego człowieka.
    x