Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 474 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Jan Kochanowski, Pieśni, Księgi wtóre, Pieśń II (Nie dbam, aby zimne skały...)
Pieśń III (Nie wierz Fortunie, co siedzisz wysoko...) → ← Pieśń I (Przeciwne chmury słońce nam zakryły...)

Spis treści

      Jan KochanowskiPieśni, Księgi wtórePieśń II[1]

      1
      Nie dbam, aby zimne skały
      Po mym graniu tańcowały;
      Niech mię wilcy nie słuchają,
      Lasy za mną nie biegają[2].
      5
      Hanno, tobie k woli[3] spiewam,
      Skąd jesli twą łaskę miewam,
      Przeszedłem już Amfijona
      I lutnistę Aryjona[4].
      Mnie sama twarz nie uwiedzie;
      10
      I choć druga na plac jedzie[5]
      Z herby domów starożytnych,
      Zacne plemię[6] dziadów bitnych,
      Ja chcę podobać sie w mowie
      Nauczonej[7] białejgłowie;
      15
      Ty mię pochwal, moja pani,
      Nie dbam, choć kto inszy gani.
      Cnocie zajźrzą jako żywo[8],
      Bujne drzewo wiatrom krzywo[9];
      Ale ty chciej pómóc sama,
      20
      Nie ugrozi zazdrość nama[10].
      A jesli me niskie progi
      Będą godne twojej nogi,
      Nogi pięknej — nie potrzeba[11],
      Dosięgę już głową nieba.
      25
      Samy[12] cię ściany wołają
      I z dobrą myślą czekają;
      Lipa stojąc wpośrzód dworu,
      Wygląda cię co raz[13] z boru.
      Każ bystre konie zakładać,
      30
      A sama sie gotuj wsiadać;
      Teraz naweselsze czasy,
      Zielenią sie pięknie lasy.
      Łąki kwitną rozmaicie,
      Zająca już nie znać w życie[14],
      35
      Przy nadziei oracz ścisły[15],
      Że będzie miał z czym do Wisły.
      Stada igrają przy wodzie,
      A sam pasterz, siedząc w chłodzie,
      Gra w piszczałkę proste pieśni,
      40
      A faunowie[16] skaczą leśni.
      Kwap sie, póki jasne zorze
      Nie zapadną w bystre morze;
      Po chwili ćmy[17] czarne wstaną,
      Co noc noszą nienaspaną[18].

      Przypisy

      [1]

      W przypisach gwiazdką oznaczono wyrazy, które są używane do dziś, ale których znaczenie w Pieśniach jest odmienne od znaczenia obecnego. [przypis edytorski]

      [2]

      Nie dbam (…) biegają — tańczące skały to aluzja do działalności Amfiona, władcy Teb i muzyka, który potrafił swą grą poruszać kamienie, zaś wzmianka o biegających lasach stanowi nawiązanie do umiejętności Orfeusza (zob. też: Ks. 1, Pieśń XXI). [przypis redakcyjny]

      [3]

      tobie k woli (starop.) — dla ciebie. [przypis redakcyjny]

      [4]

      Aryjon — Arion: muzyk z Lesbos; dźwięk jego głosu zwabił delfiny, które uratowały mu życie. [przypis redakcyjny]

      [5]

      druga na plac jedzie — inna się popisuje. [przypis redakcyjny]

      [6]

      plemię (starop.) — potomek. [przypis redakcyjny]

      [7]

      nauczony — uczony, wykształcony. [przypis redakcyjny]

      [8]

      zajźrzą jako żywo (starop.) — zawsze (przez całe życie) zazdroszczą. [przypis redakcyjny]

      [9]

      wiatrom krzywo — nie podoba się wiatrom (więc potrząsają nim). [przypis redakcyjny]

      [10]

      nama (starop.; C. daw. liczby podwójnej) — mnie i tobie. [przypis redakcyjny]

      [11]

      nie potrzeba — tu w znaczeniu: nic mi już więcej nie potrzeba do szczęścia. [przypis redakcyjny]

      [12]

      samy (starop. M. lm rodz. niemęskoosobowego) — same. [przypis redakcyjny]

      [13]

      co raz — co chwilę. [przypis redakcyjny]

      [14]

      Zająca już nie znać w życie — oznacza to, że żyto wysoko już wyrosło. [przypis redakcyjny]

      [15]

      ścisły (daw.) — skromny, oszczędny. [przypis redakcyjny]

      [16]

      faunowie (daw. forma lm; dziś: fauny) — pół mężczyźni, pół kozły. W mit. rzym. bóstwa polne i leśne towarzyszące pasterzom. [przypis redakcyjny]

      [17]

      ćma* (daw.) — ciemności. [przypis redakcyjny]

      [18]

      noc (…) nienaspaną — mowa tu o nocy nie pozwalającej na przerwanie snu, może nawet o śmierci jako wiecznym śnie. [przypis redakcyjny]

      x