Johann Wolfgang von Goethe
Cierpienia młodego Wertera
Objęło mnie rozkoszne pożądanie, by wszystkie cierpienia i całą mękę pogrzebać tam, gdzie szaleją wzburzone...
Objęło mnie rozkoszne pożądanie, by wszystkie cierpienia i całą mękę pogrzebać tam, gdzie szaleją wzburzone...
Miłość jego do Oli nie miała w sobie tyle romantycznego bałwochwalstwa, ile by np. mogła...
— Pani nie wie, że matka zabiła ojca mojego. Nie znałam ojca, bo umarł, kiedym miała...
Zdejmuje sztylet znad tarczy. Powiedz mi, ogniku nocny, modra klingo, czy ty zdołasz wyssać mnie...
Ich mądrość brzmi: „Głupiec, kto żyje, lecz tak bardzo jesteśmy bezmyślni, że przy życiu trwamy...
Pani już zupełnie wyszła ze szpitala?
Tak. Pozawczoraj mnie mama przywiozła.
Widzę...
Samobójstwo, będąc rodzajem śmierci z wyboru, jest w kulturze ukształtowanej przez chrześcijaństwo traktowane jako naruszenie porządku natury, poważny grzech oraz tchórzostwo (uchylenie się przed stawieniem czoła losowi — por. dylematy Hamleta). Z tego powodu samobójcom odmawiano religijnego pogrzebu; stawali się oni — po śmierci — wyrzutkami społeczeństwa. Jednakże, jak wiadomo w innych kulturach (choćby w starożytnym Rzymie, czy w Japonii) w pewnych okolicznościach był to rodzaj śmierci honorowej i godnej, wymagającej przy tym pewnej siły charakteru i odwagi (por. choćby przykład śmierci Petroniusza w Quo vadis). Swoisty urok miało samobójstwo dla romantyków i w tym okresie było otoczone aurą melancholijnego piękna.