Adolf Abrahamowicz
Jego zasady
Cóż pan tak hałasujesz? Wiesz dobrze, że ja tego nie znoszę, że lubię spokój.
Cóż pan tak hałasujesz? Wiesz dobrze, że ja tego nie znoszę, że lubię spokój.
Panie, nie chciałem się uciekać do niczyjego pośrednictwa, aby panu przedłożyć prośbę, z którą...
Felicjanie! Felicjanie! wstawaj!… spóźnisz się do biura…
Felicjan! przestań chodzić — już jesteś na Wysokim Zamku. Jutro pójdziesz...