Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Szacowany czas do końca: -
Krystyna Miłobędzka, Pokrewne, Proces konia
Porządek rzeczy → ← Po ciemku trafić do swego

Spis treści

      PokrewneKrystyna MiłobędzkaProces konia

      1
      Do mnie nigdy całe zwierzę nie wychodzi z konia, za nic ma
      mój wysiłek, a tu jeszcze — dzień rozpoznać rozrzucony pod
      pozorem suszenia siana
      a tu jeszcze — rozsądzić przyjście na świat pierwsze i powtór-
      5
      ne. Płochliwe źrebię podejrzane w koniu? kasztan, który
      spadł w dzieciństwo i pogalopował? Obiecać drzewo, jeśli to
      był kasztan, przynęcić cukrem, jeśli wdał się w zwierzę. A tu
      jeszcze mam nie płakać nad swym niedołęstwem.
      Nie bój się, trochę siły, już cię wyłaniam z zachodzącej łąki.
      10
      Znak zniżony do szmeru, do niedowidzenia, cofnięcie w na-
      głe to samo: zielone zwierzę! Ale był jeszcze głos chrapliwy —
      i tak po kole karuzeli, od kasztana do konia, w zawrotach
      do mdłości, martwe konie, ruch we mnie, plama skacząca
      z pastwiska w pastwisko.
      15
      A gdyby mu teraz nienazwanym dopiec? Bawić się tak lek-
      ko jak wtedy — nitką? postronkiem? zwidzeniem, co usidli
      konia?
      Cały przyjść nie może, zaświadczam tylko, że był spodzie-
      wany.
      x