Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Przekaż 1,5%

Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ

Szacowany czas do końca: -
Miłosz Biedrzycki, *, pora pomidorów
piryn, pirydyna → ← (Olsza)

Spis treści

      Miłosz Biedrzycki*Niepostrzeżenie[1],

      1
      zrobił się sezon na pomidory. porzuciliśmy
      modernistyczne mroki (polityką tak czy tak
      nie zajmowaliśmy się — ot, porzucać kamolami,
      poganiać z zomownią; inaczej niż tamci
      5
      co potrzebowali odbitych nerek robotników
      z Radomia żeby wznieść się na wyżyny talentu
      — ale cyt, dosyć o tym, reklama porównawcza
      jest zabroniona w polskiej telewizji) nadeszła
      pora pomidorów — łagodne, liliowe zmierzchy
      10
      swobodny przepływ ciepła między czubkiem
      głowy i wygrzanym asfaltem, rozświetlone
      place pełne ludzi, przestrzeń
      przenikająca ciało — jeżeli Koniec Świata
      nie nastąpił tamtego listopada, kiedy ciemność
      15
      stała się gęsta i zawiesista — wygląda,
      że potrwa dłużej, niż się wydawało.

      Przypisy

      [1]

      Niepostrzeżenie — w spisie treści wiersz figuruje jako pora pomidorów. [przypis edytorski]

      x