Jerzy Andrzejewski
Miazga
W odpowiednim momencie usiłował wytłumaczyć jej, że podobny wieczór może się okazać nazbyt męczący, zwłaszcza...
W odpowiednim momencie usiłował wytłumaczyć jej, że podobny wieczór może się okazać nazbyt męczący, zwłaszcza...
— Przyszłość? — odparła, śmiejąc się. — Co pan nazywa przyszłością? Po co myśleć o tym, co jeszcze...
Przesąd, w którym jest może coś prawdy, rzuca zawsze i wszędzie — we Francji więcej niż...
Starucha chodziła bowiem na każdy odpust z różańcem w ręku i o niczym innym nie...
Stara siedziała na miejscu Marii w nogach drewnianego tapczanu. Twarz miała ziemistą, zrujnowaną, pustą jak...
Szerokim, wolnym oddechem wznosi się pierś ziemi ponad strudzonymi, zmęczonymi kośćmi, wszystkie je w siebie...
Widziałem kiedyś w Warszawie przytułek nieuleczalnych staruszek — siedziały nabrzękłe, to znów jak szkielety chude; sztywniejącymi...
— Ja, mości rycerzu, miałabym służyć innej za posłanniczkę w miłostkach? Nie jestem, Bogu dzięki, jeszcze...
— Od ciebie względem siebie i od siebie względem ciebie, pani — odpowie Don Kichot — bo nie...
— Mój przyjacielu — rzecze dama Rodriguez — jeśli jesteś błaznem, schowaj dla drugich swoje żarty może zapłacą...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.