Antoine de Saint Exupéry
Mały Książę
— Proszę… oswój mnie — powiedział.
— Chętnie — odparł Mały Książę — ale nie mam wiele czasu. Muszę jeszcze...
— Proszę… oswój mnie — powiedział.
— Chętnie — odparł Mały Książę — ale nie mam wiele czasu. Muszę jeszcze...
A kiedy nadeszła pora odjazdu, lis powiedział:
— Ach! Będę za tobą płakał.
— To twoja wina...
Mały Książę poszedł jeszcze raz popatrzeć na róże.
— Wcale nie jesteście podobne do mojej róży...
— Mój przyjaciel lis… — zaczął.
— Mój chłopcze, nie ma już co mówić o lisie!
— Dlaczego?
— Dlatego...
— Nocą będziesz oglądał gwiazdy. Moja jest zbyt mała, żebym mógł ci pokazać, gdzie się znajduje...
Amerykanin przyjaciela uważa tak jak brata, na jego sprawy patrzy po prostu jak na swoje...
Powiedziałem, że iść nie chcę, ale nie powiedziałem, że nie idę. Kiedy mnie raz Bóg...
— Precz, capy, psy niewierne! Niewolnicy! Swynojady! — ryknął, chwytając za brody dwóch Zaporożców i targając nimi...
— Ja bym dla niego na koniec świata pojechał, ale… sama wiesz… żebyś to była zdrowa...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.