Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Owóż te dnie od Bożego Ciała do niedzieli nie przeszły letko Mateuszowi, Grzeli ni ich...
Owóż te dnie od Bożego Ciała do niedzieli nie przeszły letko Mateuszowi, Grzeli ni ich...
— Słuchajta, Miemcy! — ryknął, wyciągając pięście. — Mówiliśmy do was po ludzku, poczciwie, a wy grozicie kreminałem...
— A co? — rzekł administrator — co by teraz było, panie doktorze, gdyby tu nie było kanału...
Jest to jeden z kilku motywów (obok Rosjanina, Polaka i Żyda) przewidzianych po to, by zgromadzić liczne przeświadczenia (a często stereotypy) na temat przedstawicieli narodów, obok których i względem których kształtowaliśmy własną tożsamość narodową.