Wacław Berent
Ozimina
— Ahańcza! — syknął tylko przed się, w tłum. — Ile w tej tłuszczy skośnookich mord! ile tatarszczyzny...
— Ahańcza! — syknął tylko przed się, w tłum. — Ile w tej tłuszczy skośnookich mord! ile tatarszczyzny...
— Dlaczego, panie poruczniku? Myślałem raczej, że to pan porucznik nie był ze mnie zadowolony…
— Ja...
Nietrudno nam zrozumieć to dzisiaj, lecz współcześni tego nie dostrzegali. Ludzie należący do klas wyższych...
Lud został szczególnie doceniony w literaturze romantyzmu i Młodej Polski, pojawiając się w utworach literackich w znaczący sposób — jest nosicielem pewnej określonej mądrości lub świeżości, której nie ma już mieszczanin. Warto zaznaczyć, że, o ile tłum łączy się z życiem miasta, o tyle lud łączy się z motywem wsi. Warto zaznaczyć, że w okresie Młodej Polski panowała swoista moda na ludowość.