Helena Janina Pajzderska
Wyżebrana godzina
— Moja ciociu! — zawołałem wchodząc — Co ta Gabrunia sobie myśli! Na moje wesele niby dla kosztu...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
— Moja ciociu! — zawołałem wchodząc — Co ta Gabrunia sobie myśli! Na moje wesele niby dla kosztu...
Odeszłam od Ciebie, boś patrząc na mnie, patrzał w Twoją własną duszę — bo jestem ciałem...
On zaś ani słowa nie rzekł, źle mu jest czy dobrze, z roboty wracał prosto...
Leżał wznak, z rękami pod głową, tak blisko przy niej, a tak daleko sercem, daleko...
— Mogę to, kiej kochanie gorsze choroby, ogniem po kościach chodzi, wrzątkiem w sercu bełkocze, a...
— A co później?
— A to już z mamą razem się umówimy. Jużci, że do ślubu...
„Jestem samotna, pogardzona dusza. Jestem bez przyjaźni i pomocy. Stałam się, jak rzecz bez wartości...
I zaczęło się owo zdobywanie. Śmieszna walka o każde spojrzenie, każdy uśmiech i dotknięcie ręki...
— A mimo wszystko, to nie jest zła kobieta. Nie, nie! I ja ją kocham. Przyznam...
To miłość nieodwzajemniona, nie mogąca zakończyć się zbliżeniem i/lub wspólnym życiem zakochanych, miłość naznaczona rozłąką, tęsknotą, niespełnionym pożądaniem lub rozczarowaniem. Miłość Wokulskiego jest niewątpliwie niespełniona, ale raczej nie można nazwać jej romantyczną, ani tragiczną. Podobnie należy też patrzeć np. na historie „nieudanych” miłości z Nad Niemnem Orzeszkowej.