Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
Hala się wypełnia: to pora „gimnastyki rytmicznej”. Trzech Żydków w jupicach przechodzi przez ogród, rżnąc...
Przekaż 1,5% podatku na Wolne Lektury KRS 00000 70056
Ufunduj darmowe książki dla tysięcy dzieciaków.
WIĘCEJ
Hala się wypełnia: to pora „gimnastyki rytmicznej”. Trzech Żydków w jupicach przechodzi przez ogród, rżnąc...
Krasnolicy, patrząc na nią, bladł i rumienił się na przemian, tak wielce był wzruszony; na...
— Jak by to było pięknie, gdyby cicha noc nieco się ożywiła, gdyby na tarasie zabrzmiały...
nagle szmer się zrobił pomiędzy gośćmi i z drzwi przeciwległych krokiem powolnym i posuwistym wszedł...
Podczas wielkich kompanij dworzanie tak respektowi jako też płatni mieli ten honor, że mogli pójść...
Jan Bohatyrowicz nie tańczył dotąd wcale. Do pocztu drużbantów należał; jednak ani wystroił się po...
Mała niewidoma dziewczynka tańczyła po pokoju, klaszcząc w ręce. Blada jej twarz zarumieniła się, usta...
Muzyka zaś rznęła siarczyście i tany szły zapamiętałe, choć był taki gąszcz, że głowa przy...
Z pięćdziesiąt par mieniło się w tym kole wielgachnym, taczającym się od ściany do ściany...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.